TOYOTA Plus Poznań Zawady - Ukleja

Niestety muszę edytować ...

... opinie ponieważ początkowy zachwyt z zakupu Mazdy CX 5 szybko minął. Po nie całych 4 miesiącach od zakupu z tylnej części auta zaczęły dobiegać dziwne dźwięki. Po wizycie w warsztacie okazało się że uszkodzony tylny dyferencjał. ASO mazdy wyceniło nowy dyferencjał na 28tys zl. W momencie zakupu auta sprzedawca poinformował nas że na auto mamy rok gwarancji, więc zaraz po diagnozie usterki zadzwoniłem do Toyoty. Auto zostało zabrane na diagnostykę i usterka została potwierdzona ale Toyota stwierdziła że ta usterka nie podlega gwarancji ponieważ jest to usterka wynikająca z naturalnego zużycia auta. Czyli salon umył od tego ręce a ja musiałem pokryć koszt naprawę na swój koszt. Podsumowując nie polecam tego miejsca. Zależy im żeby sprzedać auto a potem to już problem kupującego.

Moje doświadczenie w ...

... salonie Toyota Ukleja w Poznaniu niestety pozostawiło niedosyt. Umówiłem się online na jazdę testową Lexusem GS i czekałem dwie godziny na kontakt ze strony salonu – niestety, bezskutecznie. Postanowiłem więc pojechać osobiście z Środy Wielkopolskiej. Po przyjeździe napotkałem pierwszy problem – brak miejsc parkingowych dla klientów. Musiałem szukać miejsca w okolicy i dojść pieszo 2 km do salonu. Po dotarciu obejrzałem samochód na placu, a następnie udałem się do recepcji, gdzie poinformowano mnie, że muszę chwilę poczekać, ponieważ doradca jest zajęty. Po około 10 minutach inna pracownica zaoferowała otwarcie auta, jednak okazało się, że jest ono rozładowane. Obsługa miała problem z jego otwarciem gdyż był rozładowany, ale nikt nie zaproponował podłączenia boostera do uruchomienia pojazdu. Samochód oglądałem rozładowany z możliwością tylko wyobrażania sobie jak działa silnik, elektronika w samochodzie oraz jak wygląda bagażnik. Przez 25 minut oglądałem wnętrze auta w samotności – nikt z obsługi nie zapytał o moje wrażenia, nie zaproponował jazdy próbnej ani nawet nie zainteresował się moimi potrzebami. Całość sprawiła wrażenie, że nie jestem traktowany poważnie – być może ze względu na młody wiek lub wartość oglądanego samochodu. Nie mam pretensji do konkretnych osób, ale jakość obsługi w salonie pozostawia wiele do życzenia. Szkoda, bo liczyłem na profesjonalne podejście i większe zaangażowanie ze strony doradców. Dodam jeszcze że cena na miejscu różniła się od ceny na OtoMoto i używane Lexus Polska o 3000 PLN nie wiem czy to niedopatrzenie zmiany ceny czy celowe wprowadzanie w błąd żeby potem móc zbić 3000PLN z nieaktualnej ceny.

Obcesowa odpowiedź tylko ...

... potwierdza jedynkową opinię, którą podtrzymuję. Szkoda, że tylko na opinie potraficie odpowiadać.

W dniu 30.11.2024r. ...

... przyjechałam na przegląd Toyoty Aygo. Po 20 minutach pracownik przyszedł z informacją, że mechanicy stwierdzili, że nie ma tarcz hamulcowych przednich kół i nie zostanie mi podbity przegląd. Bardzo zdenerwowana sytuacją pojechałam więc do pierwszej lepszej stacji diagnostycznej. Jakież było moje zdziwienie, gdy diagnosta po około 15-20 minutach przyniósł mi podbity przegląd! Gdy mu powiedziałam, co mnie spotkało w Toyocie, diagnosta z miernikiem podszedł ze mną do auta i pokazał, że na tarczy zostało jeszcze kilka centymetrów i spokojnie mogę wymienić tarcze na wiosnę. Czuję się oszukana przez stację diagnostyczną Toyota Ukleja na Zawadach, głęboko rozczarowana i zawiedzona, tym bardziej, że to w tym salonie kilka lat temu kupiłam to auto. Nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek moja stopa tam postanie...

Wmawiają że trzeba ...

... wymienić część a diagnosta na stacji, stwierdził zupełnie coś innego, próba zarobienia na kliencie?

Serwis, który ma ...

... zawsze opóźnienie. Punktualnej obsługi klientów, szczególnie biznesowych mogliby się uczyć od Toyoty Centrum, albo jeżeli nie od konkurencji, to chociaż od swoich kolegów ze Złotkowa. Tam, jak samochód jest umówiony na 12:00, to wjeżdża o 12:00. Dzisiaj serwis przeszedł sam siebie. Wymiana opon umówiona trzy tygodnie temu na 9:30. Serwis po pół godziny od otwarcia ma już GODZINĘ opóźnienia, czyli normalnie wehikuł czasu. Samochód wjeżdża o 10:30, czyli o godzinie gdzie pracownik kilka km dalej miał umówione spotkanie z klientem, a potem miał otwierać sklep. Ale wiadomo dlaczego... Co chwila ktoś "podrzuca oponki", także jest jedna kolejka dla klientów, a druga dla pracowników i kolegów pracowników. Najgorszy serwis Toyoty w Poznaniu. Sprawa, która powinna się zamknąć w max 40 minut (zgodnie z tym co sam serwisant powiedział przy umawianiu wizyty, nie "Pani na infolinii") trwała dwie godziny, a ja jestem stratny kilka stówek, bo nie mogę prowadzić swojego interesu...

Wyceniliscie naprawę na ...

... 4 tys niecałe, wystarczyło wyregulować linkę recznego, jesteście najgorszym warsztatem w poznaniu, postaram się zebg każdy o tym wiedział, złodzieje!!!

Pan Artur przedstawił ...

... mi ofertę samochodu w programie Kinto. Niczego nieświadomi czekamy cierpliwie na auto. Po ok. 1.5 tygodnia oczekiwania na sfinalizowanie umowy, otrzymaliśmy telefon, że wybrany samochód nie może być wzięty w żadnym leasingu, ani programie Kinto. I tak mijają prawie 2 tygodnie odkąd Pan Artur zadeklarował się znaleźć inny samochód w ofercie. Jak się można domyślać, z jego strony głucha cisza. Na szczęście macie wspaniałą i kompetentną konkurencję. Proponuję zweryfikować umiejętności i kompetencje swoich pracowników.

Kontakt z klientem tragiczny.

Pan sprzedawca o ...

... imieniu Dominik nie potraktował nas poważnie, nie opowiedział niczego o samochodzie którym byliśmy zainteresowani, podczas jazdy próbnej ustawił klimatyzacje na 16 stopni co skutkowało przeziębieniem i zapomniał nas poinformować, że samochód był powypadkowy. Poprosiłem o przesłanie zdjęć sprzed naprawy i oczywiście się nie doczekałem, a jak przeszliśmy do negocjowania ceny to zaproponował opony w ramach ustępstwa sprzedającego mając na uwadze, że samochód był wystawiony za grubo ponad 100 tysięcy złotych. Koniec końców dobrze wyszło bo kupiliśmy z innego źródła bezwypadkowy z mniejszym przebiegiem i nowszy egzemplarz tego samego modelu 24 tysiące taniej.

Gratulacje jak tak ...

... wygląda obsługa klienta to osiągnęliście dno. Arogancja brak szacunku i profesjonalizmu nie wspomnę o "rozmowach" między pracownikami co bardzo skutecznie zniechęca do zakupu. Bardzo dobrze że Tadeusz U nie widzi tego co się w tym miejscu dzieje... Niestety nie mogę polecić zakupu w tym miejscu bo obsługa nadaje się do okienka z fast foodem. Zostawię pieniądze u konkurencji...

Szyf

Nieogarnięta obsługa. Jestem rozczarowany.

Nie polecam ,dzwoniłem ...

... w sprawie Seata Leona Cupry pomijam fakt ,że na pierwsze trzy numery dodzwonić się jest bez szans. Sprzedawca oddzwonił po 2 godzinach gdy zapytałem o auto nie miał bladego pojęcia o danym samochodzie.(zapytałem tylko o serwisy i wypadkowość czyli podstawowe informacje. Dostałem informacje ,że skontaktuje się z opiekunem oferty i oddzwoni , nie nie odzwonił. Zdecydowanie nie polecam interesów z niepoważnymi ludzmi.

Ignorandzka obsługa. Panowie ...

... z wielką łaską podchodzą do oglądających, chyba ze ma się garnitur to od razu podbniegną. Obsługa na siłę, czułem się jak intruz

Pracownikom przydałoby się ...

... szkolenie z obsługi klienta. Pan Kamil nie odbiera w ogóle, pan Miłosz obiecuje raport z historią auta, ale go nie wysyła. Po ponownej próbie kontaktu okazuje się, że raportu nie ma po co wysłać, bo auto jest już zarezerwowane. Być może 85000 zł to za mała kwota, żeby wykazać zainteresowanie klientem.

Polecam na własną ...

... rękę sprawdzić historię auta np. na autodna, ponieważ Pan pytany 4krotnie czy auto było bite twierdził, że nie ponieważ sprawdzali auto. Auto NA SZCZEŚCIE sprawdziłam sama na kilka godzin przed zakupem. Można się nieźle nadziać finansowo....

1 gwiazdka

Gdybym mogła dałabym ...

... 0 gwiazdek. Pan ze sprzedaży w ogóle nie chciał się wysilić podczas rozmowy telefonicznej i udzielić mi informacji na temat auta, które mnie interesowało tylko mnie odsyłał na stronę internetową. Bardziej się skupił na udzielaniu mi informacji księgowych, które były całkowicie niepotrzebne i o które w ogóle nie prosiłam. W ogóle nie robił żadnych realnych wysiłków żeby mi coś sprzedać, poznać moje potrzeby, doradzić może inne auto jeszcze i chciał jak najszybciej zakończyć rozmowę (!) gdzie ja chciałam dopytać czy nie ma jeszcze innych aut, które by spełniały moje kryteria podstawowe, ale po prostu zrezygnowałam, bo stwierdziłam że nie ma sensu rozmawiać z kimś kto uważa, że ja nie jestem klientem o którego w ogóle warto się starać. To była żenująca rozmowa z mojego punktu widzenia jako klientki.

1 gwiazdka