TOYOTA Professional Gdańsk - Walder

Serwis wymiany tylko zderzaka 12000 zł trwał dwa miesiące

Ocena: -10 gwiazdek ☆☆☆☆☆**

Jedne wielkie oszustwo! Już po pierwszym zapytaniu o kosztorys poczułem, że coś jest nie tak. Moje doświadczenia z serwisem Toyota Professional Gdańsk przy ul. Jabłoniowej 2, 80-180 Gdańsk były jak z najgorszego koszmaru motoryzacyjnego. W 2024 roku zleciłem wymianę tylnego zderzaka i naprawę bocznych elementów w mojej Toyocie C-HR z 2020 roku. Koszt naprawy wyniósł 12 000 zł, podczas gdy niezależny warsztat w Elblągu zrobił to samo za 2 400 zł. Różnica w cenie daje do myślenia...

Jakość naprawy? Cóż, przypomina bardziej nowoczesną sztukę niż standardową robotę. Części są źle spasowane, z przesunięciami na poziomie „czy to ma być nowoczesna rzeźba?” (około 5 mm różnicy). Zderzak wygląda jak z trzech różnych zestawów LEGO – trzy różne odcienie plastiku krzyczą: „Poproszę o nowy samochód!”

Serwisant, który miał „niespotykaną” cierpliwość, dorzucił kilka złotych rad: „Chodź frajerze, zobacz, jakie mamy nowe samochody, które spadły z lawety, i porównaj to z naszą naprawą. Może wolisz tureckich blacharzy?” Wygląda na to, że moja wizyta była przedstawieniem w teatrze absurdu.

Obsługa klienta? Aż trudno uwierzyć, że takie coś istnieje. Opóźnienia w ustaleniu terminu oględzin, odmowa przyjęcia kluczyków od samochodu zastępczego, a po naprawie – brak podstawowych prac porządkowych. Pracownik serwisu nie szczędził sobie obraźliwych uwag i stwierdzał, że problemy z spasowaniem to normy w nowych samochodach. No cóż, chyba ktoś nie zna podstaw reklamacji.

Dodatkowo, serwis oskarżył mnie o wyłudzenie odszkodowania. Zaoferowałem od razu, że chętnie przyjmę zawiadomienie do prokuratury – czekam z niecierpliwością na kontakt z Prokuraturą Rejonową w Elblągu, ul. Pułkownika Dąbka 8-12. To może być całkiem niezła rozrywka!

Podsumowując, jeśli planujecie skorzystać z usług Toyota Professional Gdańsk, przemyślcie to dobrze. Zamiast „nowoczesnej sztuki” może lepiej wybrać coś, co naprawdę spełnia standardy naprawy. Uważajcie, żebyście nie skończyli z dziełem sztuki, które wymaga dodatkowego tłumaczenia!

---