TOYOTA Rzeszów

Jakość usług , ...

... ocena: niedostatecznie. zakupiłem Avensis pierwszy przegląd wyciek oleju półoś praw. Wymieniono uszczelnienie-ok. drugi przegląd w dniu 8.10.2019 wyciek oleju w tym samym podzespole. decyzja wymiana. Do tej pory czekają na część.Pomimo interwencji sprawa nie drgnęła z miejsca. Arogancka obsługa. Nie polecam tego salonu.

1 gwiazdka

2 gwiazdki

Przerost formy nad ...

... materią. Tak opryskliwie traktuja klientów jak naciagaja jakość i niezawodność produktów tej firmy. Zyja w swiecie słupków i statystyk- tylko kto je kreuje i na czyje polecenie. Sorry ale nie są PREMIUM chociaz bardzo by chcieli.

2 gwiazdki

2 gwiazdki

1 gwiazdka

1 gwiazdka

1 gwiazdka

2 gwiazdki

Obsługa klienta na ...

... fatalnym poziomie. W przeszłości byłem posiadaczem dwóch toyot nowych kupionych w salonie dakar. Nie zależało im aby mnie zatrzymać przy kupnie kolejnego modelu. Zbywanie. Opieka serwisowana ostatnim przeglądzie stwierdziła że wszystko jest ok a tuż po zakończeniu gwarancji ukazała się wada fabryczna tłoków ! Tłoki do wymiany.. kpina.

Toyota a bezpieczenstwo ...

... -to jakis zart !Nie polecam zakladania czujnikow w TOYOTA ,wkladaja jakies dziwne(prawdopodobnie nie oryginalne) i same klopoty z tym.Samochod na gwarancji,bylam 4-ry razy z tym samym i znow odprawiono mnie z kwitkiem.W trakcie jazdy zalacza mi sie ciagly sygnal czujnikow(czasem to chwila a czasem dlugo piszczy) co wymusza hamowanie, gdyz sugeruje przeszkode na drodze.Wszyscy wiemy czym moze skonczyc sie gwaltowne hamowanie przy jadacych z tylu pojazdach .Jako rozwiazanie panowie sugeruja calkowite wylaczenie czujnikow.Czy to jest prawidlowe podejscie serwisu do klienta? Ok rok temu 3 razy jezdzilam z tymi czujnikami (zalozynymi w salonie),panowie probowali mi m.in.wcisnac ze czujniki piszcza bo jezdze po kamykach ; ).W koncu jednak wymienili stacyjke i bylo Ok.Od ok 3 tyg.powtorka z historii.Znow zostalam odprawiona,kazali mi nagrac jak to piszczy.Pytanie :jak mam to zrobic skoro to sie dzieje w trakcie jazdy?! I co musi sie jeszcze wydazyc ,zeby usterka zostala zlikwidowana?Panowie ewidentnie nie maja czasu,niestety nie szanuja tez mojego bo jak inaczej nazwac jezdzenie po 3-4razy z tym samym.

24 lutego wizyta ...

... w salonie i wybór auta. Podczas jazdy próbnej Pani Julia Zubrzyca bardzo miła, gdy wybieraliśmy wersję itd. również bardzo miło i przyjemnie. Auto kupuje mama więc płaci zaliczkę i czekamy na auto. Auto przybyło do salonu 13 marca, Pani Julia dzwoni do mamy z wiadomością, że auto przybyło do salonu, podczas rozmowy moja mama zamawia również komplet kół zimowych. Jednak po mojej namowie następnego dnia chce zrezygnować z zamówionych kół. Usłyszała od Pani Julii, że się nie da bo zamówienie już zostało złożone. Postanowiłem samemu zadzwonić i dowiedzieć się, dlaczego się nie da. Pani Julia już nie była tak miła jak podczas zamawiania auta. Usłyszałem to samo, że się nie da bo zamówienie już poszło, na co odpowiedziałem z wielkim zdziwieniem, jak to się nie da? Myślałem, że klient może towar zwrócić w ciągu 14 dni od zakupienia, a w tym przypadku dopiero koła zostały zamówione. Na koniec zostałem tylko poinformowany, że zostały już podjęte kroki aby moja mama nie musiała płacić za zamówione koła. Dziękuję o łaskawa toyota Dakar. Miałem tylko nadzieję że pozytywnie rozpatrzenią anulowanie kupna tych czterech kół i nawet jak przyjdą do salonu to toyota Dakar będzie wstanie jakoś udźwignąć fakt, że będą mieć 4 koła na stanie. Naprawdę straszne, wręcz traumatyczne. W sobotę 16 marca będąc w okolicy postanowiliśmy osobiście odebrać papiery wymagane do rejestracji i przy okazji zobaczyć auto. Ku mojemu zdziwieniu, Pani Julia wymyśliła chyba z pięć wymówek aby nam tego auta nie pokazać. Zaczęła od tego, że nie wie gdzie on na placu się znajduje :-) gratulacje, normalnie macie tam hektary do przeszukania. W rezultacie zobaczyliśmy auto ale trwało to nie wiem czy minutę bo Pani Julii się bardzo śpieszyło. Czuliśmy się wręcz wyrzuceni z tamtąd. Auto według umowy ma być do odbioru 22 marca ale Pani nas poinformowała nie nie zdążą założyć czujników parkowania bo jest kolejka a kiedy założą to nie wiadomo. Oczywiście auto można odebrać w każdej chwili ale bez czujników i umówić się na założenie w innym terminie. Szczerze to już jestem pełen obaw co do odbioru auta. Kupno to jedna sprawa a serwisowanie w ASO to druga sprawa. Jeżeli podejście do klienta podczas dalszej obsługi serwisowania auta będzie takie jak kupno to zapowiada się jazda bez trzymanki.

2 gwiazdki

Bardzo słabo traktują stałych klientów.

1 gwiazdka

Podejście do klienta ...

... w stylu- wydojomy go jak najwiecej z kasy. Części jak to w aso horrendalnie wysokie. Ostatni przegląd w ramach gwarancji wykazał ze jest niby wszystko ok po czym w dzien zakończenia gwarancji ujawniła sie wada fabryczna tłoków w silniku - koszt naprawy 7000 zł. Kpina jakaś. Co w takim razie robiono na przeglądzie auta dwa dni wcześniej? Przeglądano sie w lusterkach bocznych? Nie pomogły rozmowy w salonie z kierownikiem. Dopiero rozmowa z główna siedziba toyota w Warszawie doprowadziła do interwencji i nakazała salonowi wymianę. Na szczęście klient nie został pociągnięty do kosztów i wykonano to w ramach gwarancji. Obsługa niemiła i niepomocna. Były by tylko sprzedać auto a potem mieć klienta w dalekim poważaniu. Niepoważne zachowanie jak na taka markę która się wszędzie reklamuje z przyjemności z jazdy bezawaryjności i wspaniałej obsługi. Odradzam każdemu! Niestety najgorsze jest to ze kupowaliśmy już tam dwa auta ale jak widać chyba za mało żeby być poważnie traktowanym.

2 gwiazdki

Jestem posiadaczem Toyoty ...

... Awensis samochód ma ogólnie niewiele usterek i jestem z niego zadowolony. Definitywnie zniechęciło mnie do odwiedzania salonu Toyoty podejście pewnej Pani z którą jakieś 2 lata temu chciałem telefonicznie umówić się na wymianę opon (w salonie Toyoty). Podczas rozmowy Pani zaproponowała mi wymianę opon w cenie 120zł. w zlokalizowanym nieopodal salonie SKODY zaproponowali mi wymianę tych samych opon chyba za 75zł lub 80zł. Pojechałem do SKODY

1 gwiazdka