Zobacz na mapie
86%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
20 stycznia 2025 15:15
Salon - samochody nowe
Nie polecam gdyż ...
... czekam na naprawę już 8 miesięcy od maja 2024
Użytkownik sieci
7 grudnia 2024 13:52
Salon - samochody nowe
To moja trzecia ...
... toyota, wszystkie kupione NIE w Sosnowcu/DG, bo po prostu wszędzie dają lepsze oferty/ceny. To moja druga wizyta w serwisie DG na przestrzeni lat i ostatnia, nigdzie nie jest idealnie ale tu jest tragedia, ani terminowości, ani zgodności ceny, a najwyższa jest przy płaceniu i nie ma z kim o tym rozmawiać (w odpowiedzi tylko można usłyszeć od pracownika "to nie ja za to odpowiadam"). NIE POLECAM!
Użytkownik sieci
4 września 2024 11:38
Salon - samochody nowe
Jedna gwiazda za ...
... panią witająca klientów. Wczoraj umówiony na 9:30 na jazdę próbną przybyłem o 9:20. Już na wstępie widać recepcji konsternację bo sprzedawcy, który się że mną umówił nie było w pracy. Informacja, że jeszcze 10 minut do spotkania. Ok . Poinformowałem że poczekam na zewnątrz . Do 9:30 nik nie raczył nawet poinformować czy pan pracownik dotrze kun ktoś inny może odbyć za niego umówione spotkanie. Nie pozostało nic innego jak odjechać. Życzę powodzenia. Ja już do tego oddziału Toyoty nie wrócę. Mam nadzieję że ktoś z zarządu cZasmi czyta te opinie.
Użytkownik sieci
23 czerwca 2024 12:55
Salon - samochody nowe
A ja także ...
... nie polecam firmy bo ten pan reprezentuje ta firme i nie pozdrawiam pana Mariusza . Przyjechałem obejrzeć sobie samochod pewnej marki . Po przyjściu owego pana przywitał mnie takimi oto słowami " coooo pan przyjechal sobie TYLKO pojedzic samochodami ....???czy pooglądać .....???czy może kupić??... aaaa moze pogadac sobie ?? Az mnie zatkalo , mialem ochote wyjsc z placu .Z taką mania wyższości i lekceważącym tonem mnie przywital. Pomyslalem sobie nieee jestem na emetyturze jezdze z nudow po salonach po polsce aby pojeździć sobie za free samochodami bo mi sie nudzi , jest to moja pasja i nie mam co z czasem zrobić. Fakt nie byłem w garniturze ,może gdybym był byłby inny styl rozmowy . Nie było zapytania w czym pomóc w czym doradzić jakie pytania mam. Zlekcewazylem tak glupie przywitanie . Umówiliśmy się na drugi dzień aby dokończyć sprawy kupna. Podczas rozmowy telefonicznej powiedziałem że nie udało mi się zebrać kwoty umówionej i czy jest możliwość minimalnie dosłownie minimalnie zejść z ceny usłyszałem od tego pana że jestem " ściemniaczem " dobrze ze nie urzyl wyrazu naciągaczem. Panie Mariuszu czasem nie wypada odnosić się w taki sposób do ewentualnych klientów . Proponuję dobierać wyrazy . Bo ktoś może poczuć się urażony i moze byc starszy od pana wiekiem , celowo pisze z malej litery wyraz pan bo na pana trzeba miec wyglad ,kase klase i fason.Z zakupu samochodu zrezygnowałem a byłem powaznie zdecydowany zniechęciła mnie arogancja tego pana ,nawet podczas odpowiedzi na moje różne zadawane pytania Na dzien dobry w biurze juz gdy zawitalem dalo sie odczuc " glupkowata gadke"cwaniaczka ze strony tej osoby. Niech sobie pan przypomni jak zeczela sie rozmowa po moim wejsciu do biura odnioslem wrazenie ze podczas 2 dni rozmow bylem dla p Marusza gorszej kategorii .Nie ujmuje profesjonalizmu tego pana ale do mojej osoby bylo fatalne podejscie, chyba ze ten pan ma taki styl rozmow z klientami mnie on osobiscie nie odpowiadal . Dotyczy sam .urzywane Dąbrowa Górnicza. EDIT: Dla mnie osobiscie temat jest zakonczony bylo to dla mnie na tyle przykre spodkanie ( doswiadczenie) ze nie chce do tego juz powracac to co mialem powiedziec - napisac jest to tu przedstawione prosze ze mna sie nie kontaktowac. Mysle ze rozmowy sa nagrywane prosze sobie odsluchac rozmowe-y gdzie mnie obrazono i padl miedzy innymi wyraz "sciemniacz" Zycze sukcesow i owocnego handlowania .
Użytkownik sieci
1 czerwca 2024 17:56
Salon - samochody nowe
Niestety, moje doświadczenie ...
... w tym salonie Toyoty było dalekie od oczekiwań. Umówiłam się na wizytę z wyprzedzeniem gdyż mieszkam prawie 2h drogi od salonu a mimo to samochód, który chciałam obejrzeć nie był odpowiednio przygotowany. Rozumiem, że auta stoją na zewnątrz, więc było zrozumiałe że nie jest idealnie czysty, ale mimo zapytania o konkretny model, pokazano mi auto w innym kolorze - było w dużo lepszym stanie niż ten którym byłam zainteresowana (ten okazał się lekko zarysowany i niestety nie odpalił), ale gdybyśmy ustalili to w czasie rozmowy telefonicznej, mogłabym zaoszczędzić sporo czasu. W czasie oględzin okazało się, że samochód nie jest gotowy i nawet nie udało się go odpalić. Pan z obsługi podjął próbę reanimacji akumulatora, ale niestety bezskutecznie. Mam nadzieję, że salon weźmie pod uwagę takie sytuacje i w przyszłości lepiej przygotuje się na umówione wizyty, aby zapewnić swoim klientom lepsze doświadczenie.
Użytkownik sieci
27 maja 2024 22:26
Salon - samochody nowe
Zdecydowanie odradzam i ...
... nie polecam. Sądziłem, że zakup samochodu w programie pewne auto będzie kolejny raz dobrym wyborem. W ogłoszeniach wystawione 3 samochody-ten sam model, ten sam kolor z różnym przebiegiem- pomyślałem , że któryś na pewno wybierzemy. W rzeczywistości okazało się, że zdjęcia na stronie www to zdjęcia jednego tego samego samochodu wrzucone perfidnie do trzech różnych ogłoszeń (zdradziła to specyficzna rysa na zderzaku, która już na miejscu okazała się istytnym pęknięciem). Trudno aż uwierzyć, że ktoś był na tyle leniwy, że nie chciało mu się wykonać zdjęć pozostałym samochodom. Auta brudne w opłakanym stanie: pomijając stan ogumienia jeden miał pęknięty tylny zderzak, a na przednim rysy, w drugim zarysowana strasznie szyba czołowa (ktoś jeździł z uszkodzoną wycieraczką która wręcz musiała orać szybę) uszkodzony przedni zderzak- perfidnie zamalowany pędzlem, a trzeci miał między innymi uszkodzony lewe przednie nadkole etc. Dosłownie szok bo wiele miejsc odwiedziłem, ale w tak tragicznym stanie 3 letnich samochodów jeszcze nie widziałem. Oczywiście w ogłoszeniu na oficjalnej stronie Toyoty brak jakichkolwiek informacji o tak istotnych wadach i uszkodzeniach, a to tylko może świadczyć o lekceważącym traktowaniu potencjalnych klientów którzy jadą dziesiątki kilometrów, aby obejrzeć samochód.
Użytkownik sieci
24 marca 2024 19:56
Salon - samochody nowe
Niestety całą radość ...
... z zakupu samochodu oraz pozytywne odczucia co do salonu jak i ogólnie Toyoty zatarta została przez obsługę posprzedażową. Ja również muszę zapłacić karę za niezarejestrowanie samochodu w ciągu 30 dni od daty sprzedaży. Salon zasłania się, że nie ma wiedzy na temat zmian przepisów dot. rejestracji samochodu, gdzie według mnie to Państwo są w pierwszej linii kontaktu z klientem i informowania go o etapach przy zakupie samochodu. Zgadzam się ze obowiązek rejestracji wynika po stronie kupującego jednak doradca zalecił rejestracje samochodu po czasie. Dokumenty do sprzedaży wydano mi 10 dni przed ostatecznym terminem z dużo wcześniejszą datą sprzedaży. Co według Toyoty jest w porządku bo przecież miałem jeszcze to 10 dni, a że doradca zasugerował późniejszą datę rejestracji jest nieważne. Zgodnie z informacją od urzędnika jedynie klienci Toyoty mają takie problemy. Konkurencja nie ma problemu z wystawieniem dokumenty sprzedaży na chwilę przed odbiorem lub korektę dokumentu sprzedaży. Podpisanie wystawionej przez mnie noty korygującej również dla Toyoty jest niezwykłym problemem, pomimo że nota korygująca jest dokumentem który nie ciągnie za sobą żadnych odpowiedzialności podatkowych ani prawnych i jest jedynie załącznikiem do faktury. To rozwiązanie zresztą zostało zasugerowane przez samego urzędnika podczas rejestracji samochodu. Nie spodziewałem takim sytuacji że strony Toyoty która podobno ma wysokie standardy obsługi i jakości.
Użytkownik sieci
22 marca 2024 16:15
Salon - samochody nowe
Firma wystawia fakturę ...
... (ostateczną z taką samą datą sprzedaży) 1,5 miesiąca przed odbiorem samochodu. W konsekwencji nowych przepisów samochód trzeba zarejestrować max 30 dni od zakupu (w przeciwnym razie urząd nakłada karę 500zł). Dokumenty umożliwiające rejestrację dostarczane są 2 tyg później. Finalnie skutkuje to koniecznością rejestracji i ubezpieczenia samochodó którego nie mozemy użytkować przez kilka tygodni. W przypadku nie zarejestrowania samochodu 30 dni po dacie faktury i otrzymania kary przez klienta, firma Toyota nie wykazuje chęci pomocy w korekcie faktury z późniejszą datą bądź podpisaniem noty korygującej. Z jednej strony zgadzam się że obowiązek rejestracji spoczywa na kupującym, z drugiej sam doradca klienta zasugerował rejestrację zaledwie kilka dni przed odbiorem, niemniej uważam że brak próby pomocy klientowi ze strony marki źle rzutuje nie tylko na sam salon, ale na całą markę Toyota. Edycja do odpowiedzi salonu: nie zgadzam się ze zdaniem że salon nie może naciągać prawa. Z informacji z urzędu wyłącznie klienci Toyoty mają taki problem, bo Toyota wystawia fakturę tak wcześnie z określeniem że wtedy nastąpiła sprzedaż, co nie jest prawdą bo nie można kolejnego dnia korzystac z samochodu ze względu na brak dokumentów homologacyjnych. Istnieje również coś takiego jak proforma celem opłacenia, i możliwość wystawienia faktury końcowej w momencie odbioru samochodu więc stąd w mojej opinii, problem kupującego jest nijako wynikiem takiej a nie innej polityki marki tudzież salonu.
Użytkownik sieci
12 marca 2024 14:28
Salon - samochody nowe
Niestety pan nas ...
... nie poinformowal ze mamy zarejestrować nowy samochód w ciagu 30 dni od wystawienia faktury..Firma tlumaczy ze nie ma obowiazku zanznajamiac sie z nowymi przepisami i.bedziemy placic kare administracyjna 500 zl.
Użytkownik sieci
1 lutego 2024 16:00
Salon - samochody nowe
"Sprzedawca", "doradca" czy ...
... jak nazwać te osobę podchodzi do swojej pracy bardzo nieprofesjonalnie. Na wszelkie pytania odpowiada to zależy, mimo rozmowy 40minut przed zamknięciem salonu nie ma czasu na przedstawienie ofert finansowania bo przecież można je sobie samemu sprawdzić w Internecie. Po przyjechaniu na miejsce pierwsze pytanie jakie otrzymałem to czy samochód o który pytam jest przygotowany. Czy to ja pracuje w tym salonie by wiedzieć czy samochód który przyjechałem oglądać jest przygotowany(wizyta umówiona z wyprzedzeniem, poinformowałem o który konkretnie egzemplarz chodzi)? Oczywiście nie był, padnięty akumulator, żadnego przedstawienia pojazdu, sprzedawca odpalił samochód i poszedł do biura by czasem nie zmarznąć i nie usłyszeć niewygodnych pytań. Na wszelkie zadane pytania usłyszałem wymijającą odpowiedź. Mimo zapewnień, że ktoś następnego dnia się ze mną skontaktuje takiego kontaktu nie było. Jak przed wizytą byłem gotowy brać Toyote od ręki na miejscu tak po niej wiem, że już nigdy nie kupie samochodu tej marki dzięki profesjonalizmowi sprzedawcy. Nie polecam nikomu, solidne 2/5, ocenę podbiła miła Pani która zaproponowała kawę, sprzedawca ewidentnie siedzi w pracy za kare :)
Użytkownik sieci
19 listopada 2023 14:04
Salon - samochody nowe
Żenada nie polecam ...
... sprzedawca zniechęcił mnie do zakupu samochodu w tym salonie nawet podczas późniejszej rozmowy telefonicznej podał mi stronę internetową i kazał przygotować się do rozmowy a sam podczas jazdy próbnej nie potrafił adpowiadać na zadawane pytania, nie polecam tego salonu zresztą nie jestem jedyny.
Użytkownik sieci
8 listopada 2023 09:25
Salon - samochody nowe
Diabeł miałby trudności ...
... tam trafić. Kto wpadł na tak idiotyczną , czasową lokalizację. Dramat to mało, proponował bym Przekop pana Kaczyńskiego, .
Użytkownik sieci
19 października 2023 10:24
Salon - samochody nowe
Szanowni Państwo, niezmiernie ...
... rzadko zdarza mi się wystawiać opinie, a tym bardziej negatywne. Jednakże po dzisiejszej wizycie w Państwa salonie w Dąbrowie Górniczej, stopień mojego zażenowania osiągnął zupełnie nowy poziom. Ponieważ znalazłem parę dni temu na portalu motoryzacyjnym Państwa ogłoszenie z pięknie wyglądającą na zdjęciach, zadbaną srebrną Corollą z ubiegłego roku produkcji, postanowiłem dowiedzieć się nieco więcej na temat tego auta i zadzwoniłem do działu samochodów używanych. Rozmowa z jednym z Panów utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że warto przejechać 160 km w obie strony. W dniu dzisiejszym potwierdziłem raz jeszcze, że przyjadę w godzinach popołudniowych obejrzeć auto. Po przyjeździe na miejsce (nota bene, okolica przypomina raczej scenerię z apokaliptycznej gry survivalowej ale nie to jest problemem), okazało się, że Pan odpowiedzialny za sprzedaż aut używanych rozmawia akurat z innym klientem, więc cierpliwie poczekałem aż przyjdzie na mnie kolej. Po jakimś czasie Pan przekazał mi kluczyki do samochodu, abym sobie auto poszedł sam pooglądać, wskazując miejsce jego postoju. Po odnalezieniu auta nastąpiło pierwsze zdziwienie: auto brudne, całe w kurzu, tarcze hamulcowe z rdzawym nalotem, jakby od kilku miesięcy stało na placu i nikt palcem przy nim nawet nie tknął. I tu następuje zdziwienie numer 2: auto nie reaguje na wciśnięcie przycisku otwarcia drzwi na pilocie kluczyka. Po mechanicznym otwarciu drzwi przy użyciu kluczyka i włożeniu go do stacyjki następuje zdziwienie numer 3: brak jakiejkolwiek zapalonej kontrolki na tablicy przyrządów czyli akumulator w stanie delirium. Prócz tego, po naciśnięciu pedału sprzęgła słychać było jakiś okropny chrobot dochodzący z okolic wejścia cięgna sprzęgła do silnika. Niemniej, postanowiłem zaglądnąć jeszcze pod maskę a tam wszechobecny kurz i brud łącznie z zapaskudzonym podszybiem, którego nikt nawet nie posprzątał. Jeszcze na koniec ostatnie spojrzenie na stan karoserii, a tam kilka nieusuniętych wgniotek oraz miejsce z mocno porysowanym lakierem na dachu. Wszystko to gratisowo w programie "Pewne Auto Toyoty" w rocznym samochodzie :-))). Na koniec odniosłem grzecznie Panu kluczyki mówiąc mu, że nie byłem w stanie otworzyć auta z pilota (o uruchomieniu silnika nie wspominając), ponieważ auto nie daje jakichkolwiek oznak życia, na co Pan odrzekł z pewną dozą dezaprobaty, że "jak chcę, to może mi go uruchomić". Oczywiście, bardzo Panu podziękowałem, nie chcąc go nadmiernie angażować, ponieważ nawet nie pofatygował się do nas, kiedy oglądaliśmy auto;-))) Sytuację próbowała uratować miła Pani, która w międzyczasie zrobiła nam bardzo dobrą kawę.......i to by było na tyle w kontekście miłych wrażeń po mojej wizycie w tym miejscu. Ocenę tego, jakże niezwykłego, poziomu "profesjonalizmu" i "jakości obsługi" w kontekście przygotowania auta do sprzedaży w salonie Toyoty w Dąbrowie Górniczej pozostawiam refleksji kierownictwa...... Mówi się, że podróże kształcą - i to z całą pewnością prawda. Ze swojej strony dodam, że moja dzisiejsza wycieczka do Dąbrowy Górniczej była nie tylko nauką, ale również niezwykłym doświadczeniem powrotu do przeszłości z przełomu lat '80-tych i '90-tych ub.wieku ;-). Gratuluję i wielu sukcesów życzę ;-)). Stawiam drugą gwiazdkę za dobrą kawę. Pozdrawiam.
Użytkownik sieci
17 października 2023 19:43
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki
Użytkownik sieci
31 maja 2023 12:48
Salon - samochody nowe
Czegoś takiego jeszcze ...
... nie widziałem. Wszedłem zainteresowany modelem supra, w odpowiedzi parsknięcie śmiechem, po chwili przyszło opamiętanie i wyjaśnienie że model jest trudnodostępny. Żadnej próby zainteresowania mnie ofertą. Zaścianek i prostactwo co z resztą sugeruje sam budynek i otoczenie. Edit: Panie Wojciechu, nie zrozumiał Pan istoty sprawy. Kwestia dostępności modelu jest drugorzędna. Kompletnie nie obchodzi mnie to ile razy doradca musiał tłumaczyć to innym zainteresowanym. Ja o ograniczeniach w produkcji Supry dowiaduję się pierwszy raz i nie mam ochoty być obiektem wyładowań jego/jej frustracji z tego powodu.
Użytkownik sieci
19 maja 2023 17:41
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
7 maja 2023 22:21
Salon - samochody nowe
Przyszłam zapytaniem o ...
... konkretny model samochodu. Odniechcena odpowiadano na moje pytania, miałam wrażenie ze przeszkadzam pracownikowi z działu sprzedaży w............. marzeniach
Użytkownik sieci
24 marca 2023 17:54
Salon - samochody nowe
Już nigdy nie ...
... kupię toyoty, nieposzanowanie klienta, wiele problemów z samym autem jak i z serwisem gwarancja to pic na wodę nie polecam
Użytkownik sieci
7 grudnia 2022 17:27
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki
Użytkownik sieci
9 sierpnia 2022 19:55
Salon - samochody nowe
Problem z żarówkami ...
... H4. Po roku i 4 miesiącach od kupna Yarisa żarówku świecą jak pozycyjne. Miła Pani stwierdziła, że to nie podlega gwarancji i mogą odpłatnie wymienić. 30 zł na H4:) W mojej ocenie nie jest normalnym, aby po takim czasie i 17000 km padły dydykowane i zakładane na pierwszy montaż żarówki. Mam ich blisko, ale jak widać potrafią stracić klienta...