TOYOTA Warszawa Izabelin - W&J Wiśniewski

Samochód Toyota Proace ...

... kupiony w 2019 r wg. opinii certyfikowanego rzeczoznawcy motoryzacyjnego, biegłego sądowego uznany za zagrażający bezpieczeństwu! Ekspertyza biegłego wykazała m.in. niemożność ewakuacji z auta pasażerów tylnych siedzeń w przypadku pożaru w wyniku blokady drzwi przesuwnych, zacinające się pasy bezpieczeństwa wszystkich rzędów siedzeń, skutkujące urazem kręgosłupa nieergonomiczne konstrukcyjne usytuowanie fotela kierowcy względem kierownicy oraz wykazanych wiele innych wad wpływających na życie, zdrowie i bezpieczeństwo użytkowników auta. Pomimo wielu wezwań od grudnia 2019 do dnia dzisiejszego NIC, NIC i NIC. Dealer pojazdu W&J WIŚNIEWSKI totalnie nas ignoruje! Być może upublicznienie problemu skłoni do refleksji osoby decyzyjne. Pan Paweł Kruza (szef sprzedaży) pomimo wielokrotnych prób i próśb bezpośredniego kontaktu (telefony, mail'e) nigdy nie odpisał ani nie oddzwonił. Korzystaliśmy przez lata z tego salonu kupując w nim kilka nowych aut m.in. Landcruiser J100, i 2x Rav4 Hybrid, Proace Verso. To sprzedaż na poziomie kilkuset tysięcy złotych! Niestety ... Najważniejsza jak widać dla salonu jest sprzedaż, a posprzedażowa troska o klienta ŻADNA! Sprawa zapewne znajdzie swój finał w sądzie. ODRADZAM! NIE POLECAM! Jeśli ktokolwiek jest zainteresowany szczegółami tej historii, proszę o kontakt.

Gruby Pan z ...

... obsługi bardzo niemiły. Więcej tam moja noga nie postanie.

Byłem zdecydowany na ...

... skorzystanie z usług ale pan Kubek z obsługi nie powinien mieć kontaktu z klientem. Chamstwo i brak szacunku do człowieka.

Umówiłem się na ...

... wizytę w salonie w czerwcu 2019 ale ze względu na to że akurat zepsuł mi się samochód musiałem ją przełożyć. Wizyta wypadła na 29.06.2019, a ja byłem zdecydowany żeby kupić samochód. Najpierw jednak chciałem żeby ktoś mi doradził, pokazał samochód, żebym mógł się przejechać. Niestety żadna z tych rzeczy się nie wydarzyła. Pani ledwo pokazała mi samochód i nawet nie wiedziała co ma na o nim opowiedzieć. Następnie stwierdziła że kupno samochodu w okresie letnim to nie najlepszy pomysł bo "jest najdrożej, najgorzej i O!". Umówiłem się na wypożyczenie samochodu na weekend ale pomimo mojego przypomnienia się nie dostałem żadnej odpowiedzi. Przyznaje, że salon tak skutecznie odwiódł mnie od zakupu, że teraz zastanowię się 100 razy zanim znów pomyślę o Toyocie.

Pod kątem serwisu ...

... patrzę na nich przez pryzmat sprawy z przed kilku lat, gdzie chcieli mnie naciągnąć na wymianę części za 6000 tyś, gdzie okazało się, że wystarczyło wymienić za 500 PLN. Przy konfrontacji z kierownikiem i mechanikiem, po tym jak naocznie było widać, że nie ma racji. Po prostu odszedł i powiedział że to nie on specyfikowal. Ostatnia wizyta w grudniu i chęć kupna nowego auta, utwierdziła mnie, że więcej szans już nie będzie. Osoba, z którą umawialem się na konkrety, już po kilku dniach całkowicie się wycofała z tego co ustaliliśmy. Zaliczkę całe szczęście odzyskałem. Może ktoś będzie miał wiecej szczescia. Nie polecam.

Slaby serwis. Umówiona ...

... wizyta na wymianę poduszek w akcji serwisowej. Wspomniałem że coś mi stuka pod samchodem. Oczekiwałem tylko obejrzenia - nie naprawy. Konsultant serwisowy powiedział - cytuje mechanik od poduszek nie zajmuje się podwoziem. Żenada

Najgorszy outlet toyota ...

... w Warszawie. Nikomu nie polecam! Banda oszustów. Sprzedają szroty,nie auta,ukrywają wady auta i nie informują o tym klijenta. Szczerze odradzam kupowania w tym outlet toyota Mościska.

Sprzedawcy oszukują o ...

... stanie aut używanych, w rozmowie przez telefon stan idealny a w rzeczywistości tragedia

1 gwiazdka

Fantastyczne? To bylo ...

... sześć lat temu a w tym roku trzeciego samochodu nie kupiłem z powodu braku kompetentnych pracowników. Bardzo chcieliśmy coś wybrać ale niestety nie potrafiono nam zagwarantować że w momencie zdawania samochodu po czteroletnim leasingu bedziemy mogli wyjechać nowa hybrydą bo o takiej rozmawialiśmy z handlowcami. Myślę że przegraliśmy z bankiem który zamówił kilka set nowych samochodów ale niesmak pozostanie! To trzeci dealer toyoty ktory w tym roku nas rozczarował dwaj pierwsi od strony informacyjnej a trzeci praktycznej.😕

Nie wiem nigdy nie byłem klientem

Nie wiem byłam obok

1 gwiazdka

Nie wiarygodni sprzedawcy

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Z czystym sumieniem ...

... można podpisać się pod negatywnymi opiniami. Sprzedaż aut używanych to totalna porażka. Błędne informacje o wyposażeniu, mało tego zapewnienia telefoniczne że auto jest w stanie idealnym w jednej sekundzie poległo jak je zobaczyłam. Auto porysowane z każdej strony do podkładu ale dla handlowca to nie były usterki tylko normalnie używane auto. Szkoda drogi przez pół Polski i czasu.

Kupiłem tutaj samochód ...

... w programie Pewne auto. Okazało się że auto ma zardzewiałą i zalaną maglownicę i gwarancja tego nie obejmuje. Poza tym obsługa w tym salonie z autami używanymi na bardzo niskim poziomie. Nie polecam!

1 gwiazdka

Przestrzegam przed wizytą ...

... w salonie z autami używanymi. Nie będę opisywał całego zachowania opiekuna oferty w stosunku do mnie jako klienta oraz "rozmowy" jaką miałem nieprzyjemność z nim prowadzić, bo to kompromitacja firmy i oddzielny temat. W moim przypadku przejechałem 600 km, wydałem na podróż ponad 300 PLN i straciłem cały dzień, aby dowiedzieć się że oferowany egz. którym byłem zainteresowany nie jest jednak "bez zastrzeżeń", jak informował mnie przez telefon opiekun oferty, natomiast egz. który miałem kupić w ogóle nie miał dokumentu "protokołu kontroli" jakości, który jest obowiązkowy dla każdego auta wystawionego w ofercie aut używanych Toyoty w ramach programu Toyota Plus/Pewne Auto czy jak to się teraz nazywa. To oficjalna informacja potwierdzona przez centralę Toyoty w Polsce,że taki obowiązkowy przegląd musi mieć każdy model auta wystawiany przez salony ASO Toyoty w ramach ww. programu, nawet jeśli jest w trakcie gwarancji fabrycznej. Z uwagi na wady modelu, o których nie poinformował mnie opiekun oferty w trakcie rozmowy telefonicznej przed przyjazdem do salonu i kiedy jeszcze potem z dalszej rozmowy dowiedziałem się że egz. którym byłem zainteresowany nie miał zrobionego takiego protokołu zrezygnowałem całkowicie z oferty. Odpowiedź na to sprzedawcy/opiekuna oferty: "Wie Pan, jakbym miał robić te protokoły to bym tylko w papierach siedział a nie sprzedawał samochody". Porażka jednym słowem bo właśnie ten protokół jest dla mnie (i dla innych kupujących) dowodem sprawdzenia stanu tech. pojazdu i m.in. to właśnie ma odróżniać oferty Toyota Plus / Pewne Auto od innych "przydrożnych" komisów "krętaczy", w których każde auto jest teoretycznie "stan igła, bezwypadkowe, kobieta kierowca, niepalone, garażowane i jeszcze jeżdżone tylko w niedzielę do kościoła". Niestety w moim przypadku okazało się że oferta Toyota Wiśniewski w zakresie aut używanych niczym nie różni się od takiego komisu. Wartość modelu którym byłem zainteresowany to była roczna toyota w cenie >60 tys. PLN z odpryskiem lakieru w nadkolu z rdzą, który zgodnie z sugestią sprzedawcy "mogłem sobie pędzelkiem pomalować", jakby to był kurde rower za 500 PLN. O reszcie "rozmowy" Pana sprzedawcy / opiekuna oferty nie będę tu pisać bo ciężko to nazwać rozmową. Jak opiekun dostał jasny przekaz że straciłem zainteresowanie ofertą totalnie mnie olał i zaczął "obsługiwać" osoby, które weszły po mnie do salonu z autami używanymi. Jednym słowem PORAŻKA. Auto którym byłem zainteresowany nie powinno znaleźć się w ofercie on-line z uwagi na brak. ww. protokołu jakości TOYOTY. Panowie z Toyota Wiśniewski z Izabelina chyba nie wiedzą co to filozofia KAIZEN i inne podejście Japończyków do pracy, a szkoda, bo tym właśnie kieruje się marką którą reprezentują.