Volkswagen - CHYLIŃSCY

5 gwiazdek

Ani dzień dobry, ...

... ani do widzenia, ani w czym moge pomóc. Pracownicy zajęci rozmową między sobą w dodatku używając w niej wulgaryzmów

5 gwiazdek

4 gwiazdki

Ok

5 gwiazdek

5 gwiazdek

4 gwiazdki

Żona pojechała z ...

... autem na gwarancji- Tiquan. Wizyta umówiona gładko, miło, z szybkim terminem. Obsługa czasowa. Na tym pozytywów koniec. Zgłoszona usterka to "huczenie" z tyłu przy jeździe po łuku z sugestią (z mojej strony :)) uszkodzonego łożyska/lożysk tylnej osi. Niedługo po oddaniu auta do serwisu- telefon od Pana obsługującego zgłoszenie z informacją, że "miszcz jeździł i nie stwierdza usterki". Na prośbę o rozmowę z "miszczem", słychać było w tle przez telefon: "nie będę z nią rozmawiał, swoje już powiedziałem"...i informacja od Pana, że "miszcz" niestety gdzieś wyszedł! :) Na prośbę, żeby ktoś inny zweryfikował diagnostykę, może kierownik serwisu w zasadzie nie zareagowano. Auto wydano bez żadnych w sumie wyjaśnień i wskazówek, wspominając jedynie wcześniej, że "może opony huczą". Usterki nie stwierdzono. Było to kilka dni temu, w zeszłym tygodniu. W dniu dzisiejszym w innym ASO poza Warszawą zdiagnozowano znaczną degradację bieżnika opon tylnej osi i PRAWE TYLNE ŁOŻYSKO DO WYMIANY- wymiana na gwarancji! I tyle w temacie. Z opinią na temat serwisu Chylińscy czekałem do wizyty w innym serwisie ASO VW.

5 gwiazdek

Bardzo dobry serwis. ...

... Ludzie rzeczowi i przystępne ceny. Trafiłem tam co prawda z Audi ale też dali sobie bardzo dobrze radę i nie było problemu z orginalnymi częściami. A ceny, mam wrażenie dużo niższe aniżeli w Audi.

W serwisie VW ...

... Chylińscy byłem wczoraj (22-08-2018) i zostałem potraktowany jak oszust. Historia wygląda następująco: umówiłem się na dodatkową wymianę oleju, zostałem zapytany czy mam jakieś uwagi do samochodu i poprosiłem, żeby zerknięto na pęknięty plastik na drzwiach, bo może to jakaś wada fabryczna. Zostałem poproszony na halę, gdzie czekał na mnie pan Piotr, jeśli dobrze pamiętam imię. Rozmowę zaczął od tego, że ewidentnie "coś tam było kombinowane" i cała sprawa jest "przygotowana do zgłoszenia", co powtarzał kilkakrotnie. Dowodem na to są ślady pasty polerskiej na samochodzie. Problem w tym, że jestem pierwszym i jedynym właścicielem tego samochodu, jestem też jedynym użytkownikiem, więc jedyne "kombinowanie" mogło się odbyć przed wydaniem pojazdu w salonie VW Chylińscy. Niestety wg. pana Piotra tym oszustem jestem ja. Rzeczywiście - VW na stronie 329 instrukcji obsługi zaleca użycie wosku min. 2 razy w roku, co uczyniłem i podczas woskowania wykryłem dziwne pęknięcie na plastiku. Nie jestem profesjonalistą, więc ślady wosku zostały w niektórych miejscach. Mówiąc o pęknięciu przy oddawaniu samochodu liczyłem na dwa scenariusze: ktoś mi powie "tak, wada jest znana i czasem to się zdarza" lub wyjaśnienie "to niestety wygląda na uszkodzenie mechaniczne - może stało się to przy odśnieżaniu, skrobaniu szronu z szyby lub podczas mycia i gwarant niestety tego nie zaakceptuje". Z jednym i drugim wyjaśnieniem bym się zgodził, to mało widoczne pęknięcie naprawdę nie jest problemem. Ale jak widać skoro pan Piotr pracuje dla firmy, która oszukuje w kwestii emisji toksycznych związków w spalinach i testuje działanie spalin na małpach, to zakłada, że cały świat jest taki. Problem jest taki, że przyjechałem normalnie eksploatowanym samochodem i w zupełnie dobrej wierze zapytałem czy można coś z tym zrobić, a pracownik wprost sugerował mi bycie oszustem.

5 gwiazdek

Ok. Polecam

4 gwiazdki

5 gwiazdek

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Bardzo miła obsługa bardzo korzystna oferta.

3 gwiazdki