Zobacz na mapie
96%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
18 stycznia 2025 13:11
Salon - samochody nowe
W sierpniu 2024 ...
... zakupiłem VW Multivan dokładnie model L2. Niestety, już w dniu odbioru samochodu zostałem poinformowany o niedziałającej kamerze cofania, a usunięcie usterki zabrało 2 miesiące . Dodatkowo, zamówiony hak holowniczy, który miał być zamontowany w samochodzie, do dziś nie został poprawnie zainstalowany ze względu na brak odpowiedniego oprogramowania. Po montażu haka salon poinformował mnie, że nie mogę z niego korzystać, a termin rozwiązania tego problemu nadal pozostaje nieznany. Salon początkowo mówił, że problem zostanie rozwiązany w grudniu 2024. Kuriozum polega na tym, że auto ma hak, który musiałem zdjąć by podczas kontroli drogowej nie dostać mandatu. A teraz salon zasłania się Importerem lub Fabryką, że to oni ponoszą odpowiedzialność. A salon w momencie podpisywania umowy zapewniał nas, że z montażem haku do tego modelu nie będzie problemu chodź wielokrotnie mówił, że ten element jest dla mnie kluczowy. Proces wydania samochodu również pozostawia wiele do życzenia. Na karoserii znajdowały się ślady kleju po fabrycznych naklejkach, które zostały usunięte dopiero przy drugiej wizycie serwisowej. Dodatkowo, dzisiaj dowiedziałem się, że pilot do ogrzewania postojowego, który otrzymałem wraz z autem, nie jest kompatybilny z moim samochodem i mogę go wyrzucić.Jak to określił salon dostałem go omyłkowo. Co prawda, w specyfikacji zamówienia faktycznie nie uwzględniono tego wyposażenia, jednak osoba prezentująca samochód wspomniała o tej funkcji jako części dodatkowego wyposażenia konkretnie tego samochodu. Obecny mój VW był już kolejnym jaki kupiłem od Grupy VW ale z takim traktowaniem spotkałem się pierwszy raz. Nie mogę pojąc jak można komuś wydać dwa kluczyki (do auta oraz ogrzewania postojowego) jak również przed podpisaniem zamówienia prezentować ten sam zestaw kluczy jak i całe auto mówić o tej funkcji a następnie po 5 miesiącach powiedzieć do klienta, że to pomyłka i że salon wie o tym fakcie i prosi, by wyrzycić kluczyk, ponieważ pochodzi on z innego auta. Tym sposobem zostałem skutecznie wprowadzony w błąd przed zakupem samochodu. Gdybym wiedział, że tego wyposażenia nie będzie, negocjowałbym z pewnością lepsze warunki cenowe, gdyż widziałem podobne oferty u innych sprzedawców z dużo lepszym wyposażeniem.
Użytkownik sieci
16 stycznia 2025 16:08
Salon - samochody nowe
Miałem bardzo dziwną ...
... sytuację w tym salonie. Pytałem o samochód dostępny na ich stronie, okazało się że jednak nie jest dostępny (na ten moment dalej po prawie 2 tygodniach wisi tam to ogłoszenie). Zostały mi zaproponowane dwa inne samochody - ten sam model, ale inne wyposażenia. Dostałem również informację o cenie tych samochodów. Umówiłem się na jazdę testową na piątek, godzina 14:00. Na miejscu okazało się, że jednak cena jednego z zaproponowanych wcześniej samochodów jest wyższa o 10 tys. Nie chcę drążyć czy to czynnik ludzki zawinił (pomyłka przy pisaniu ceny) czy rzeczywiście podnieśli ceny po nowym roku (tak zostało mi to przekazane, co jest dziwne, bo przecież wyprzedaże rocznika 2024 itd.). Po jeździe testowej dogadywaliśmy ofertę na jeden z samochodów - miał różnić się jedynie tapicerką i rozmiarem wyświetlacza w porównaniu do demówki. Umówiliśmy się, że będziemy rozmawiać maksymalnie w środę następnego tygodnia. Przyjrzałem się dokładniej ofercie - według niej samochód nie posiadał takiego wyposażenia jak demówka (nie tylko tapicerki i rozmiaru wyświetlacza). Chciałem dogadać kwestię oferty i czemu się różnią te samochody, skoro miało być inaczej, więc zadzwoniłem od razu w poniedziałek. Okazało się, że jednak samochód z oferty nie jest wyposażony tak jak demówka. Osoba sprzedająca powiedziała, że być może się źle wyraziła. Jeszcze rozumiem, jeśli coś bym przekręcił, ale rozmawialiśmy ze sprzedawcą we dwójkę. Finalnie okazało się, że… samochód został sprzedany w piątek po 16, czyli jakieś 1-2 godzin od naszego wyjścia z salonu. Czyli w pierwszej kolejności dostałem inną cenę niż rzeczywista, później oferta była na jednak mocno różniący się od stanu faktycznego samochodu, a i tak ponoć został sprzedany. Podobno rezerwacja samochodu jest dopiero w momencie wpłacenia zaliczki w ramach umowy kupna samochodu, ale przecież to naturalne, że samochody rezerwuje się na czas, gdy klient się zastanawia nad zakupem. Dodatkowo nie dostałem informacji o tym, że samochód zostanie zarezerwowany dopiero po wpłaceniu określonej kwoty. Naprawdę szkoda, że tak wyszła ta „sprzedaż” samochodu. Obsługa miła (dlatego 2 gwiazdki), ale sytuacja dla mnie bardzo niemiła. W odpowiedzi do właścicieli - doradca zaproponował jeden, a nie dwa inne samochody. Ten proponowany samochód był droższy o kolejne 10 tys. Nie miałem ochoty na dalszą współpracę ze względu na to, że w mojej ocenie doradca pomylił się dwa razy (podając cenę przez maila oraz podając informacje nt. samochodu z oferty). Wydaje mi się to być wystarczające do tego, żeby woleć szukać czegoś na własną rękę, a nie oddawać to w czyjeś ręce. Skoro nie rezerwujecie samochodu przed wpłaceniem zaliczki, to czemu nie zostałem o tym poinformowany? Odnieśliście się w swojej odpowiedzi do wszystkiego, oprócz tego, co najbardziej kluczowe - dwukrotnie źle przekazanych informacji nt. samochodu.
Użytkownik sieci
2 grudnia 2024 19:57
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
18 października 2024 08:33
Salon - samochody nowe
Cytuje: " rdza ...
... na podwoziu to zjawisko naturalne nie podlega naprawie gwarancyjnej " wina parkowania auta w wilgotnych miejscach ;) 3 letnie auto z salonu jeszcze na gwarancji ,,
Użytkownik sieci
15 sierpnia 2024 15:49
Salon - samochody nowe
W dniu 25 ...
... maja 2024 odebraliśmy nowy samochód DS7 Opera od dealera Auto-Gazda Sp. z o.o. Sp. K. W tym samym dniu (sobota) odwieźliśmy samochód do detailingu celem nałożenia folii ochronnej. Przy pierwszych czynnościach (poniedziałek rano) otrzymaliśmy informację od detailingu, że pojazd ma wielokrotne naprawy lakiernicze. Skontaktowaliśmy się natychmiast z dealerem celem uzyskania wyjaśnień w sprawie – kontakt meilowy wraz ze zdjęciami uszkodzeń oraz telefoniczny. Niestety, firma postanowiła wziąć nas na przeczekanie i zwlekała z jakimkolwiek działaniem. Przez dwa miesiące nie otrzymaliśmy od nich żadnej informacji, odpowiedzi ani ich stanowiska w sprawie tej szkody. Dlatego w lipcu zwróciliśmy się z oficjalnym pismem do dealera. Załączyliśmy do pisma opinię techniczną biegłego rzeczoznawcy samochodowego, który wskazał wprost: poza wszelką wątpliwością jest fakt wtórnego lakierowania renowacyjnego błotnika PL, wtrącenia pod lakierem, podwójną warstwę lakieru, pozostawione wgniecenia/deformacje płaszczyzny. Wskazał obecność zarysowań na całej długości pojazdu, co wskazuje że powstały w tym samym czasie i w kontakcie z jedną przeszkodą. Opinia dodatkowo wymienia ślady po taśmie, ślady po maskowaniu krawędzi w trakcie malowania, resztki pasty polerskiej, zarysowanie listwy łukowej błotnika PP w części przedniej, które ma charakter trwały i wiele innych. Co otrzymaliśmy w sierpniu w formie pisemnej odpowiedzi od radcy prawnego dealera? Informację, że samochód przed wydaniem nie miał pozafabrycznej naprawy powłoki lakierniczej a w chwili opuszczania salonu nie miał uszkodzeń o charakterze mechanicznym. Wychodzi na to, że my odebraliśmy idealny nowy samochód w sobotnie popołudnie, a przez niedzielę go sobie uszkodziliśmy, pomalowaliśmy na nowo, wypolerowaliśmy, wyczyściliśmy. I to wszystko nie z posiadanego AC, tylko na własną rękę, by teraz móc kopać się z tym dealerem. Rzeczoznawca w swojej opinii wskazał, że nie sposób tych czynności dokonać w jeden niedzielny dzień, a dealer udaje, że nic się nie stało. Sprzedali nam uszkodzony samochód za 300.000 zł i wbrew opinii rzeczoznawcy odpisali, że samochód uszkodzony nie jest. Zdecydowanie odradzam jakikolwiek zakup u tego dealera.
Użytkownik sieci
4 sierpnia 2024 22:48
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
21 lipca 2023 16:23
Salon - samochody nowe
Nie ma po ...
... co wchodzić Nikt nie podejdzie Młodzież dzielnie siedzi w komórkach i komputerach Nikt nawet na mnie nie spojrzał a nie wyglądałem jak bezdomny który chroni się przed deszczem. Chciałem zapytać o samochody ponad 150 tys zł których nie ma na salonie ale widać nikt takich nie chce sprzedać. Czy sprzedaż aż tak dobra że nie trzeba okazać minimum zainteresowania ? Temat do przemyśleń dla pracodawcy
Użytkownik sieci
18 lipca 2023 12:54
Salon - samochody nowe
Dzwoniłem dwa dni, ...
... mówiono mi, że mi oddzwonią (dział serwisowy], po 4 telefonach rzucono mi słuchawką. Jestem wściekły na takie podejście do klienta. NIE POLECAM!
Użytkownik sieci
24 sierpnia 2022 13:27
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
17 sierpnia 2021 14:33
Salon - samochody nowe
Zdecydowanie nie polecam. ...
... Brak profesjonalizmu. Wprowadzanie w błąd klienta i udzielenie niekompletnych informacji . Jedna gwiazdka, gdyż nie można dać mniej
Użytkownik sieci
10 kwietnia 2021 07:31
Salon - samochody nowe
Proszę publicznie nie ...
... kłamać. Jaki kosztorys itd. Nadal oczekuję na odpowiedź!
Użytkownik sieci
19 września 2020 11:00
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
4 marca 2020 18:14
Salon - samochody nowe
Ja w przeciwieństwie ...
... do opinii " Magnat001" nie polecam tego serwisu. Zgadza się skarga dotyczy serwisu - wydawało mi się że macie serwis VW i nazywa się "Volkswagen Auto-Gazda" więc opinie napisałem zgodnie z prawdą.