Volkswagen - KROTOSKI

Wizyty w serwisie ...

... VW KROTOSKI dnia 27.12.2024 r. około godziny 13:00 po wyświetleniu kilku kontrolek dot. awarii różnych systemów w VW TIGUAN (nowy, odebrany z salonu 11.12.2024 r.). Pan obsługujący moje zgłoszenie, nawet niepofatygował się aby zweryfikować jakiego typu te awarie są. Jak pokazałem na zdjęciach w telefonie, które systemy przestały działać, jedyne co zaproponował do odjechanie od serwisu VW około 2-3 km i zadzwonienie na VW ASSISTANCE. Podobno wtedy przyjechałaby laweta i nawet otrzymałbym samochód zastępczy (REWELACJA). Nie skorzystałem z tej super pomocy. NIE POZDRAWIAM i NIE POLECAM.

Właśnie odebrałem samochód ...

... po zgłoszeniu dwóch usterk - naprawa gwarancyjna. Jedną z nich był trzeszczący panoramiczny dach. Został przesmarowany według Pana doradcy serwisowego. Po odbiorze dach co prawda trzeszczy dalej. Ale za to samochód w środku jest upier.... cały smarem. Druga z usterek, moim zdaniem ewidentna, bo coś jest nie tak z pasem bezpieczeństwa - okazało się, że nie umiem zapinać pasów :) Nie polecam generalnie przygody z tym serwisem. Nie mam czasu jeździć w kółko i się kopać z koniem, ale to śmiech na sali. Kupiłem tu samochód za 200k, ale więcej nie kupie i do serwisu na pewno nie wrócę.

Myślę, że o ...

... pewnych tematach trzeba pisać, może bedzie to komuś pomocne. Wizyta umówiona na geometrię, auto przebieg 8 tys, objęte gwarancją. Usterka jasno zgloszona- poprzeczka kierownicy skręca w prawo. Uprzejma pani zaprasza do serwisu w godzinach 12.20-13.20. Przychodzi sms- bądź punktualnie. Stawiam się o 12.10, auto wyjeżdża o 15.30!!! 3 godziny czekania!!! Najciekawsze po wyjezdzie- w aucie nic nie zostało zrobione, poprzeczka kierownicy w identycznym położeniu. Przy wjezdzie/wyjezdzie z hali było brudne- ewidentnie nie było widać zadnych śladów ani demontażu kół, ani nakładania czegokolwiek na felgi ani na opony. Dla ściemy pozostawiono folię na fotelu i kierownicy. Serwis zrobił ze mnie idiotę, może naprawy dokonano magiczną różdżką? Może jakiś tomograf komputerowy? Nie pozostało mi nic innego jak pojechać do uczciwego mechanika, który zrobi to profesjonalnie w pół godziny i zapłacic(mimo że serwis mam w cenie raty leasingowej). Serwis Krotoski Radzymińska w tym przypadku ewidentnie wyłudził pieniądze od gwaranta a mnie totalnie zlekceważył. Vw zostanie powiadomiony. To była moja ostatnia wizyta w tym miejscu, przestrzegam przed kolejnymi wyłudzeniami i stratą czasu. Obserwując taką firmę czlowiek zastanawia się czy jest sens kupować jakiekolwiek pakiety serwisowe żeby potem mieć do czynienia z takim pseudo-serwisem pod szyldem ASO.

Lepiej podjechać parę ...

... kilometrów dalej i oddać pojazd na serwis niż tu. Jedynie na co można zlecić dowlekę oleju. Dostaje się informację że pojazd został naprawiony a nawet nie wyjeżdża się z placu i już bije usterkami.

Nigdy, nic nie ...

... odbyło się tu punktualnie. I niespecjalnie ktos się tym przejmuje. Obsługa pozostaje w najwyższym stopniu zadowolona z siebie, a ty siedź na niewygodnym krześle. Normalnie jak bym się cofnął do lat 90. A do tego w toalecie śmierdzi Uważajcie tez na infolinię, ktora przekazuje niepełne i nieprawdziwe informacje odnośnie ceny usług serwisowych. Aż dziw bierze, ze VW utrzymuje współpracę z takimi amatorami Co do terminów Infolinia komunikuje prace na 2h. Przychodzę po 3h, mowia ze jeszcze 30 min a czekam 75 min. Łącznie prosty przeglad i wymiana opon 4h 15m.

Zakupiłem w serwisie ...

... Krotoski opony za 4600 zł. Zostawiłem je w płatnej przechowalni w serwisie Krotoski na sezon. Przy wymianie opon, okazało się, że 2 opony zniknęły, o czym bez mrugnięcia okiem i bez żadnego przeproszenia mnie poinformowano. Przyjmujący na serwisie nie miał z tym żadnego problemu. Po interwencji u kierownika, poinformowano mnie że będą szukać opon (bardzo dziękuję!), mogą ewentualnie zaproponować samochód zastępczy. Po kolejnych kilku dniach, braku odzewu od serwisu i kolejnej interwencji u kierownika, zostałem poinformowany, że zostały zamówione nowe opony. Minął kolejny tydzień, serwis nie daje znaku życia, a na infolinii dalej nikt nic nie wie, osoba która akurat odbiera "nie zajmuje się sprawą". W tym czasie temperatura spadła do zera i spadł śnieg, a salon kontynuuje z "nie mam pana opon i co nam zrobisz". Nie polecam - ja dalej walczę o zgubione opony lub zwrot pieniędzy za nie. Chyba że chcesz wyleczyć się z pomysłu zakupu Volkswagena - wtedy serdecznie polecam salon i serwis.

NIE POLECAM. nie ...

... słowny serwis. Umowiona wizyta. Brak w kalendarzu. Prsce serwisowe dlzuej trwaja niz przewidywali. Nie dotrzymuje słowa. Bałagan i plac serwisu jak w czasach polmozbytu

Nie polecam, a ...

... wręcz stanowczo odradzam korzystanie z tego serwisu. Dnia 8 listopada 2024 roku byłam umówiona na przegląd samochodu, tj. przed długim weekendem. Dwa dni przed planowaną usługą zadzwonił do mnie pracownik salonu Pan Jakub D., który mnie poinformował, żebym nie przyjeżdzała w tym dniu ponieważ i tak nikt nie wykona tego przeglądu. Poirytowana przekazaną informacją zadzwoniłam na ich infolinię i dowiedziałam się, że przegląd jest jak najbardziej aktualny, a Pani obsługująca linię telefoniczną nie była w stanie wyjaśnić dlaczego przeglądu mojego samochodu w tym dniu ma nie być, dlatego połączyła mnie ponownie z Panem Jakubem D., który stwierdził, iż mają wakaty w warsztacie, brakuje im ludzi i przegląd we wcześniej umówionym terminie nie może się odbyć. Cała sytuacja miała miejsce przed długim weekendem listopadowym :) Umówiłam się na kolejny termin tym razem 15 listopada 2024 roku o godz. 17.00, choć moim zdaniem świadczy to o braku profesjonalizmu ze strony ASO. Dnia 13 listopada 2024 roku zadzwonił do mnie Pan Jakub D. i powiedział, żebym przyjechała dnia 15 listopada o wcześniejszej godzinie, wówczas mechanik zajmie się moim samochodem szybciej. Przyjechałam na godz. 15.00, Pan z recepcji, który mnie obsługiwał poinformował mnie, że i tak mój samochód będzie przekazany do mechanika dopiero o godz. 17.00 ! - więc po co do mnie dzwonili, dla żartów! Poprosiłam o wyjaśnienie sytuacji z osobą, która dzwoniła do mnie tj. z Panem Jakubem D. i informowała mnie o możliwości wcześniejszego wykonania przeglądu. Pan Jakub słysząc rozmowę zaczął ze mną rozmawiać jak z koleżanką, czułam się jakbym przyjechała na bazar a nie do ASO VW. Rozmowa miała miejsce przy innych Klientach serwisu - co dla mnie tym bardziej było nie na miejscu, cyt. "czego Pani nie rozumie", "nie będę Pani tłumaczył praw fizyki" Pan Jakub D. stwierdził również że jeśli teraz odjadę i przyjadę na godz. 17.00 na przegląd, to w tym dniu usługa nie zostanie wykonana, co było nieprawdą, bowiem ostatecznie przegląd odbył się w godz. 17-20.30 plus dwie bezsensowne godziny czekania nie wiadomo na co! Byłam kilka lat Klientką tego serwisu, ale usługa z dnia 15 listopada 2024 roku była ostatnią, którą wykonywało to ASO! Zupełny brak szacunku do Klienta, a w szczególności do kobiet, które jak widać traktuje się tam jako Klienta drugiej kategorii!

1 gwiazdka

I am not ...

... satisfied neither with the servise nor price. The car was there for a longer time on the parkin lot, after a month I had to change the battery, the windshilield was broken, there were scratches I didn't see the firt time cause car was in the shade. The car wasn't prepared -later oferred to clean.

Najgorszy serwis jaki ...

... może być. Pierwsza wizyta - sprawdzenie tylnej lewej opony. Wynik: wszystko ok. Za 3 dni guma na trasie szybkiego ruchu. Druga wizyta - wymiana oleju. Nie potrafili wykonasz czynności w umówionym czasie z godzinnym opóźnieniem bez słowa wyjaśnienia (czekałem na miejscu cały czas).

After selling me ...

... the car, a month later I asked for information on choosing car wheels. I wrote about 5 letters to the seller's email and several more to the service department, but no one provided feedback even after several calls with a reminder. This is my fourth Volkswagen, but after getting to know this level of service, I doubt that I will ever appear there again.

Brak kontaktu z ...

... klientem podczas naprawy auta nawet przez kilka dni, bardzo długi czas oczekiwania na naprawę, brak dokładnych informacji o naprawie auta , klient bardzo źle traktowany

Złodzieje pieniędzy

1 gwiazdka

Korzystałem z ich ...

... usług 2 razy. Pierwszy i ostatni. Pierwszy raz byłem na wymianie kierownicy w Tiguanie. Po wymianie zbieżność robiłem już w innym warsztacie, bo samochód ściągał w jedną stronę, czego nie było przed wymianą. Drugi raz był przegląd okresowy przy 90.000 km. Wykryto tam wyciek oleju między skrzynią automatyczną, a blokiem silnika. Jeszcze tego samego dnia miałem otrzymać kosztorys planowanej naprawy. Od dwóch tygodni czekam na wycenę. W międzyczasie dzwoniłem do nich z pytaniem gdzie ona jest. Przekazano mi, że jeszcze tego samego dnia ją dostanę. Nic nie nastąpiło. Naprawę już zleciłem z innym warsztacie VW. Skoro tam są tak zajęci robotą, że mają nadmiar zleceń i ludzie walą najwyraźniej drzwiami i oknami to ja rezygnuję z jakichkolwiek ich usług.

Z zasady nigdy ...

... nie zostawiam opinii w Internecie, nawet jeżeli jestem niezadowolony z usługi, jednak poziom obsługi klienta w tym serwisie jest tak skandaliczny, że muszę o tym napisać. Zostawiłem w tym warsztacie samochód 13 maja wieczorem. Problem dotyczył uszkodzonego rozrusznika, co poprawnie zdiagnozował już pan, który przyjechał z lawetą, by odholować moje auto. Przy rejestracji zgłoszenia powiedziano mi, że naprawa potrwa 1 dzień. Przez tydzień nie otrzymałem żadnej informacji nt. diagnozy oraz terminu potencjalnej naprawy. W międzyczasie, moje telefony były albo ignorowane, albo słyszałem tylko, że samochód "jest w diagnostyce". 20 maja, aż 3 moje telefony z pytaniem o stan naprawy pozostały bez odpowiedzi - mówiono mi, że doradca się ze mną skontaktuje. Gdy pojechałem do warsztatu osobiście, usłyszałem, że problem jest zdiagnozowany już, ale nie można się było ze mną skontaktować, więc nic nie zrobiono jeszcze. Naprawa wymagała zamówienia części z Niemiec, co miało trwać kolejny tydzień, "o ile nie będzie opóźnień". 27 maja zadzwoniłem z pytaniem o stan naprawy. Pani, która odebrała telefon poinformowała mnie, że co prawda nie zajmuje się tą sprawą, ale postara się dowiedzieć i poprosiła, żebym poczekał na linii. No więc czekałem. Po 30 minutach oczekiwania rozłączyłem się, bo miałem wrażenie, że zostałem znów zapomniany lub zignorowany. Dziś, tj. 29 maja samochód był w końcu gotowy do odbioru. Odbierając go (była godzina 17) poprosiłem Pana w recepcji serwisu o rozmowę z kimś z kierownictwa, żeby przedstawić szczegółowo tę historię (którą z resztą opisałem po krótce temu Panu również). Pan udał się na poszukiwania. Wrócił po paru minutach i powiedział, że nie ma nikogo takiego. Poprosiłem wobec tego, żeby ktoś z kierownictwa skontaktował się ze mną telefonicznie w późniejszym terminie. W odpowiedzi usłyszałem, że jeśli chcę, to mogę wypełnić ankietę po usłudze, to wtedy "może ktoś się ze mną skontaktuje". Ankiety oczywiście żadnej nie dostałem, więc piszę o tym tutaj. Poziom komunikacji z klientem woła o pomstę do nieba.

Sytuacja wyglądała następująco: ...

... pojazd Volkswagen Passat Alltrack 2018 kupiony w rozliczeniu w ramach wymiany, sprzedawcą jest Pan Krystian Freyberg. Auto po trzech dniach od zakupu, ulega awarii pompy wody, zostaje odholowane do ASO w Szczecinie natomiast Pan Krystian zapewnia że zgodnie z udzieloną gwarancją zostaną pokryte wszystkie koszty napraw. Koniec końców sytuacja w ASO w Szczecinie, którego właścicielem jest inna Spółka - Cichy Zasada informuje, że gwarantem jest Krotoski, który jednak nie poczuwa się do zapłacenia za fakturę i opóźnia cały proces. Auto jest mi potrzebne do jazdy, nie przysługuje mi żadna możliwość pojazdu zastępczego, dlatego też płacę za naprawę oraz holowanie z własnej kieszeni. Ogólnie to nie byłoby to krzywdzące ponieważ w trakcie wymiany pompy wody zrobiłem i tak cały rozrząd a samo holowanie miało zostać zwrócone - chodziło o 600 PLN, co przy aucie kupionym przeze mnie za 109 000 PLN nie jest kwotą wysoką, jednak samo traktowanie klienta w ten sposób jest nie w porządku. Po 3 telefonach Pan Krystian przestał odbierać i mimo że na początku zobowiązał się do zwrotu kosztów za holowanie, to do dnia dzisiejszego brak jakiejkolwiek informacji. Szkoda, bo chętnie wróciłbym po następne auto, ale takie sytuacje zniechęcają.

Czy to na ...

... pewno oficjalny serwis Volkswagena? Czy może oszuści zza garaży? Było to ogromnym błędem z mojej strony, że zdecydowałem się skorzystać z tego serwisu! 29 grudnia zostawiłem swój samochód na standardową naprawę. Co miało zająć tydzień, przekształciło się w męczące miesiące oczekiwania i ignorowania przez menedżera. Zacznijmy od tego, że terminy naprawy były wielokrotnie naruszane. Wszystko zaczęło się od tego, że części "miały przybyć w piątek lub poniedziałek", ale ich dostawa przeciągnęła się na tygodnie. Starałem się dowiedzieć o status naprawy, wysyłając wiadomości, na które odpowiedź długo nie nadchodziła. Wysłałem ponad dziesięć zapytań, na większość z nich odpowiedź przychodziła z opóźnieniem o kilka dni, a czasem tygodni. Kiedy w końcu odebrałem samochód, na wyświetlaczu pojawił się błąd hamulca postojowego — problemu, który nie istniał przed naprawą. To wywołało u mnie poważne wątpliwości co do jakości wykonanych prac. W trakcie naprawy uszkodzono plastik pod kierownicą. Obietnice wymiany uszkodzonego plastiku i bezpłatnej diagnostyki, dane w ramach "gestu handlowego", pozostały tylko obietnicami. Moje kolejne próby kontaktu, pełne nadziei na rozwiązanie sytuacji, spotkały się tylko z ignorowaniem moich wiadomości. Podsumowując, po naprawie mam błąd parkowania, uszkodzony plastik, ignorowanie przez menedżera po obietnicach naprawienia sytuacji. Jeśli oczekujesz profesjonalizmu i jakości obsługi, zdecydowanie polecam szukać innego serwisu.

Volkswagena ceddy 1,4 ...

... benzyna mam już od 4 lat obecnie ma przjechane 100 tys km. Żadne z pozostałych aut z innych Marek które posiadamy w firmie nie bylo tyle razy w serwisie. A co ciekawe wysyłają ofertę naprawy a kiedy się zgadzasz i już masz gotowe auto do odbioru nagle dowiadujesz się że musisz zapłacić więcej Porażka