Volkswagen - Plichta Gdynia

5 gwiazdek

5 gwiazdek

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Salon bardzo ładny, ...

... obsługa bardzo miła. Pan Tomasz to profesjonalista.

4 gwiazdki

4 gwiazdki

5 gwiazdek

4 gwiazdki

Miła obsługa

Salon, a zwłaszcza ...

... p. Bartosz Bar zasłużył zdecydowanie na 5 gwiazdek. Przesympatyczny sprzedawca, rzetelny, a do tego bardzo komunikatywny i cierpliwy. Jesteśmy zadowoleni z profesjonalnej obsługi, samochód jest zgodny z opisem oferty, jak najbardziej polecamy.

Niestety zmuszony jestem obniżyć ocenę

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Wpadłem nie Ołdi ...

... z potrzeba info o modelu vw który był w kontenerze z EA. Info dostałem, dziękuje

4 gwiazdki

No tak... jakość ...

... Volkswagena. Jeden z gorszych autoryzowanych serwisów samochodów z jakim miałem do czynienia. Elastyczność i myślenie pracowników na poziomie porządnego autostradowego żel-betonu. 1. Zapomnieli wymienić płyn hamulcowy podczas przeglądu (gdyż przegląd był w ramach wykupionego pakietu serwisowego). 2. Pytają klientów czy umyć samochód... po co? Przecież i tak tego nie robią na swoich starych z demobilu myjkach automatycznych. (Poprosiłem ale nie zrobili). 3. Prosiłem żeby wpisać serwis w książkę serwisowa papierową... „po co, przecież mamy elektroniczną odpowiada obsługa klienta” - drogi VW bo klient ma takie prawo i tego chce... pomimo zapewnień książka musiała pozostać w serwisie do podpisanja w późniejszym terminie bo ... zapomnieli. 4. 7 tys km po przeglądzie przyjeżdżam na przegląd techniczny i wymianę płynu hamulcowego (wymiana co 3 lata). Oczywiście, odpłatnie, drobne 300 zł (tyle klient musi zapłacić za zapominalstwo VW Plichta). Niestety w związku z obowiązującym prawem jeżdżę nie trzymając przy sobie dowodu rejestracyjnego wiec i tym razem zapomniałem... poprosiłem żeby zaczęli od wymiany płynu a ja podskoczę w międzyczasie po dowód... nie... VW Plichta potrzebuje dokument zanim zacznie jakiekolwiek działania... Poza tym sam samochód ma lakier twardy niczym modelina, odpryski na czujnikach parkowania „same z siebie” się pojawiły. Zarysowania lakieru od psikusa w postaci narysowania palcem na kurzu „brudas”. Poprosiłem o weryfikacje twardości lakieru i zgodnie z oświadczeniem VW „w normie”. Przy przebiegu 57 tys zdechł (okazało się, że padła fabrycznie wadliwa pompa paliwa, a VW stwierdziło, że zamiecie problem pod dywan i czekają aż w samochodach pokończy się gwarancja. Jeśli chcesz kupić samochód to zdecydowanie bardziej opłaci się Fiat lub Dacia! Dajcie sobie spokój z VW, ja żałuje moich blisko 100 000 zł.

Szybka, kompetentna, uprzejma obsługa. Polecam

4 gwiazdki

Dramat. Auto odstawione ...

... na przegląd po 40k. Nadmienię auto "premium" według Vw-Arteon. Auto po przeglądzie odebrane brudne, brak informacji o potrzebie wymiany baterii w kluczyku (komunikat po odbiorze). Ponadto na następny dzień po odbiorze auto nie odpala z informacją, że akumulator jest rozładowany... żart?