Volkswagen - Porsche Inter Auto - Katowice

Obsługa i usługa ...

... ok za jednym wyjątkiem ten cham i prostak doradca serwisu pan Tomasz R. Dziwie się ze tam jeszcze pracuje. Na pewno nigdy tam nie wrócę przez niego. Zostałem przez niego oszukany, okłamany i naciągnięty na koszty. Przestrzegam przed tym panem.

Dramatyczne luki merytoryczne ...

... "specjalistów ds sprzedaży". Nie znają samochodów, które sprzedają. Na bardziej zaawansowane kwestie dot. funkcjonalności nie znają odpowiedzi o czym mówią wprost lub udzielają niezgodnych ze stanem faktycznym. Należy również uważać na ustalenia - nie są po prostu dotrzymywane a po zwróceniu na ten fakt uwagi reakcja jest wręcz odrażająca i pokazująca poziom etyczny "specjalistów/asystenów ds. sprzedaży" (mam nadzieję, że nie jest to praktyka narzucona przez firmę) Aby nie być gołosłownym - w trakcie ustaleń warunków zakupu z osobą X (będąca już ostatnie dni w tej firmie - co ma później jak się okaże znaczenie) ustalono, że za dopłatą w wys. x PLN dodany zostanie komplet opon zimowych marki Bridgestone lub Hankook. Za to dopłaciłem! Przy odbiorze zauważyłem, że mam jakieś Barum'y. Na moje pytanie dlaczego nie dotrzymują ustaleń - przecież zapłaciłem za opony właśnie w oparciu o deklarację dot. konkretnych marek jakie zaakceptowałem, Pani "Asystentka ds. Sprzedaży", której zadanie polegało już tylko na przeprocedowaniu sprzedaży na ustalonych wcześniej warunkach stwierdziła arogancko, że Pani Y już u nich nie pracuje i "teraz zamówienie mam podpisane u niej" (!) - gdzie warunki podkreślam nie uległy żadnej zmianie. Zamówienie, co ważne miało charakter zdalny w oparciu o podpisane skany co daje konsumentowi prawo do 14 dni na odstąpienie od umowy kupna sprzedaży bez podania przyczyny (nawet po odebraniu samochodu) Był moment, że zdecydowaliśmy, że jednak nie kupimy VW i wysłane zostało odstąpienie od umowy - takie prawo konsumenta. Niemniej po jednak rozważeniu wszystkich za i przeciw odwołaliśmy odstąpienie a Pani Asystenta wygenerowała nowe zamówienie zawierające te same warunki i również w trybie zdalnym zostało podpisane (co nadal daje prawo do odstąpienia do 14 dni) Zgodnie z ustalaniami pozostała tylko osobista wizyta w celu podpisania umowy na finansowanie i tylko czekanie na odbiór auta (auto "z placu" więc po przygotowaniu od ręki gotowe do wydania) Pani asystentka przygotowała stertę papierów - umowa dot. finansowania, co było celem wizyty ale również nie pytając nas o zdanie, nie informując, podsunęła do podpisu zamówienie na samochód, które przecież już mieliśmy zawarte zdalnie. W momencie podpisania go w siedzibie przedsiębiorcy tracimy prawo do 14 dni na ewentualne odstąpienie. I tu jest już grubo - klient bez poinformowania zostaje specjalnie postawiony w zupełnie innej relacji prawnej w kontekście transakcji. Traci prawo do odstąpienia od umowy do 14 dni. Tak więc jak widać albo „asystentka” chciała się wykazać w firmie i posuwa się do takich działań albo co gorsza jest to celowe działanie firmy. No i wg mnie jak się na coś umawiam to dotrzymuję ustaleń (ad. opony zimowe). Reasumując ten nieco przydługi wpis: uważajcie co Wam podsuwają do podpisu, czy otrzymujecie finalnie to za co płacicie. Chyba musze jeszcze sprawdzić to auto czujnikeim grubości lakieru... Osobiście nie polecam tego miejsca. AKTUALIZACJA (14.01.2025) Dziękuję za odpowiedź. Chciałbym jednak zaznaczyć, że od momentu jej zamieszczenia nikt z Państwa zespołu się ze mną jednak nie skontaktował, mimo zapewnienia o tym w odpowiedzi. Mimo wszystko liczę na rzetelne podejście do sprawy i faktyczne podjęcie działań, ponieważ problem nadal pozostaje nierozwiązany. Nie chciałbym pozostać w przekonaniu, iż Państwa odpowiedź to tylko mająca dobrze wizerunkowo wyglądać formułka bez jakiegokolwiek pokrycia w rzeczywistych działaniach.

Dziś zwróciliśmy się ...

... do tej firmy z prośbą o pomoc, ale niestety odpowiedź była negatywna i bardzo nieprzyjazna. Wygląda na to, że firma nie jest zorientowana na klienta. Nie mogę powiedzieć, że ta firma świadczy usługi niskiej jakości, ale nie dano nam nawet możliwości, żeby spróbować! Na biurku osoby, która się z nami komunikowała, leżała wizytówka z nazwiskiem Mateusz. Nie polecam!

Niestety, moje doświadczenie ...

... z Porsche Inter Auto w Katowicach było rozczarowujące. Zakupiłem nowy samochód marki Volkswagen Golf 8 Variant, oczekując najwyższej jakości obsługi i produktu, co powinno być standardem w renomowanym salonie. Podczas odbioru auta napotkałem wiele problemów: Stan techniczny pojazdu: Samochód miał widoczne usterki, takie jak źle dopasowany zderzak, pęknięta lampa, nierówności poszycia i uszkodzenia lakieru. Stan wizualny: Karoseria miała mnóstwo defektów, a próby naprawy polerowaniem wykonano w sposób nieprofesjonalny, pozostawiając widoczne ślady. Wydanie auta: Odbiór odbył się na zewnątrz, w nieodpowiednich warunkach oświetleniowych, co uniemożliwiło wykrycie części usterek od razu. Pomimo szybkiego zgłoszenia problemów i reklamacji, napotkałem opór ze strony salonu w uznaniu swoich roszczeń. Brak odpowiedzi w ustawowym terminie dodatkowo pogorszył sytuację. Ostatecznie salon odmówił pokrycia kosztów naprawy lakieru, rekompensaty za obniżoną wartość pojazdu czy zwrotu poniesionych kosztów. Wykorzystano też kwestie formalne związane z leasingiem jako pretekst do odrzucenia odpowiedzialności. Chociaż pracownicy początkowo wykazali się życzliwością, ostateczna jakość obsługi klienta pozostawia wiele do życzenia. Zamiast rzetelnej współpracy, spotkałem się z unikaniem odpowiedzialności i przeciąganiem sprawy. Jeśli rozważacie zakup auta w tym salonie, sugeruję dokładne sprawdzenie pojazdu przed odbiorem, KONIECZNIE w towarzystwie niezależnego specjalisty. Ja niestety doświadczyłem licznych problemów i braku profesjonalizmu. Nie polecam. Odpisali Państwo: Panie Mateuszu, W celu wyjaśnienia opisanej wyżej sytuacji, która bezpośredniego kontaktu z Eweliną Dróżdż miała wpływ na Pana ocenę, zapraszamy do Kierownikiem Działu Sprzedaży. To jeszcze dodam, że Pani Ewelina już po sprzedaży o wszystkim tym się dowiedziala z oficjalnej reklamacji. Mimo zapewniania z mojej strony, że jestem otwarty na rozmowy, żebyśmy znaleźli jakiś kompromis. Nie była zainteresowana rozmową o którą prosiłem wielokrotnie. Jedynie co Pani zrobiła to przekazała reklamację prawnikowi, żebyśmy wymieniali się paragrafami... Podsumowanie całej tej sytuacji jest jedno, przed zakupem da się załatwić wszystko. Po zakupie znamy się do bramy...

Zdecydowanie najgorszy serwis ...

... jaki w życiu odwiedziłem, a z racji charakteru pracy, kilka ich było. Odradzam, trzymajcię się z daleka od tego miejsca. Byłem wymienić oponę w VW Passat, oczywiście po wcześniejszym umówieniu wizyty. Termin na 11.30, byłem 15 minut przed czasem, Pan zapewnił, że całość zajmie godzinkę, maksymalnie półtora, długo jak na wymianę 1, słownie jednej opony, ale zaakceptowałem. Około godziny 13.30 zacząłem się lekko denerwować, Pan zapewnił, że jeszcze tylko 10 minut.....z serwisu wyjechałem o 15.00. W ciągu całego czasu oczekiwania zero kontaktu, jakby nic sie nie stało. I uwaga, koszt wymiany 1 opony w tym miejscu to, bagatela 115 pln. Wstyd, wstyd. Jeszcze raz serdecznie odradzam to miejsce.

Może trafiliśmy z ...

... żoną na zły dzień, ale pomimo, że w salonie były może ze trzy pary, to choć oglądaliśmy sobie samochody koło 20 minut, nikt z kilku osób obsługi nawet nie zapytał, czego każda z tych par szuka. Podobnie w należącej do grupy sąsiedniej Skodzie. Dla porównania, kilka kilometrów dalej przy tej trasie, w salonach Toyoty i Volvo w ciągu dwóch minut mieliśmy obok siebie osobę chętną do pomocy i udzielenia informacji. Kawałek dalej, w Katowicach, również Skoda ale inna grupa salonów - również miła i pomocna obsługa. Reasumując - w salonach z grupy Skoda/Volkswagen Porsche Świętochłowice raczej samochodu nie będę szukał.

1 gwiazdka

Zależy po co ...

... jedziesz ..... jeśli masz szkodę, to cie dopieszczą obsługą..... jeśli chcesz kupić doradzą , dadzą dobry rabat ... jeśli chcesz zrobić serwis..... generalnie od pracownika, po kierownika mają cie w du..... nie przyłożą się do tego......jeśli czegoś nie chca zrobić to nie zrobią i tyle. .... ani prośbą ani groźba usterki nieusuniete. ....

Muszę podzielić się ...

... negatywnym doświadczeniem nabytym w Porsche Inter-Auto. Kupując samochód w takim miejscu, spodziewasz się, że obsługa będzie na najwyższym poziomie, jednak niestety tak nie było. Pan Jakub przed zakupem zapewniał mnie, że samochód przejdzie pełną weryfikację w ramach programu "certyfikowane używane", co oznaczało dogłębne sprawdzenie stanu technicznego i naprawienie wszelkich usterek przed sprzedażą. Na drugi dzień dostałem od Pana informację, że stan samochodu jest bez większych uwag. Niestety, rzeczywistość okazała się zgoła inna. Już po wyjechaniu z salonu zauważyłem, że hamulce "biją", a podczas pierwszego manewru parkowania usłyszałem, że w zawieszeniu coś stuka podczas skręcania kierownicą. Wiem, że jest to poniekąd moja wina, że uwierzyłem na "gębę" w idealny stan pojazdu bez weryfikacji. Niestety nie miałem nawet okazji odbyć jazdy testowej, ponieważ auto zostało sprowadzone z Niemiec i nie było zarejestrowane. Od miesiąca nie mogę się doprosić raportu z przeglądu przedsprzedażowego celem weryfikacji ze stanem faktycznym i konfrontacji z raportem z ASO — cały czas jestem zbywany. Zostałem również wprowadzony w błąd, ponieważ zapewniano mnie, że interwały olejowe były zachowane. Po tygodniu w ASO dowiedziałem się, że jednak tak nie było, co naraziło mnie na dodatkowe koszty związane z przeglądem. Najlepszy hit całej mojej historii jest taki, że podczas przeglądu w ASO stwierdzono BRAK GAŚNICY ORAZ TRÓJKĄTA OSTRZEGAWCZEGO!!! Ten samochód zgodnie z polskim prawem nie powinien przejść pierwszego przeglądu technicznego w kraju! Jak go przeszedł? Nie wiem, choć się domyślam...

Cóż nie mogę ...

... nic dobrego na temat tego serwisu napisać. Auto kupione i serwisowane do teraz - wszystko ok jak ty płacisz ale jak przyszło do naprawy gwarancyjnej to już tragedia. Terminy odległe i tylko takie jak im pasują auta zastępczego brak no chyba że zapłacisz. Przepraszam ale na gwarancji auto zastępcze na czas naprawy to takie minimum w końcu to stracony czas i nerwy klienta który zapłacił za coś co nie działa. Podejście do klienta - jak ci się nie podoba do możesz nie przyjeżdżać i naprawić gdzie indziej ty już swoje zrobiłeś - kupiłeś auto i serwisy za ponad 3 tyś, naprawić jedź gdzie indziej - po prostu tragedia. ODRADZAM ICH I TYLE

Dzwonie żeby umówić ...

... serwis gwarancyjny, Pani przełącza mnie a następnie połączenie zostaje przerwane. Przy kolejnym połączeniu w słuchawce słyszę "wszyscy doradcy prowadzą rozmowy jeśli nie chcesz czekac rozłącz się a my do ciebie oddzwimy" Niestety czekałem 2 dni nikt nie oddzwonił. Po serwisie gwarancyjnym samochód nie został umyty ani odkurzony.

Niestety obsługa klienta ...

... pozostawia wiele do życzenia. Panowie sympatyczni, ale to tylko tyle. Przyczyny usterek to jak słuchanie bajek ;)

Niestety ale coś ...

... złego stało się z tym miejscem. Odradzam ze względu na obsługę klienta, długi czas oczekiwania i wysokie ceny. Auto miało zaplanowany przegląd, do tego na kilka dni przed poszło sprzęgło i musiało trafić do serwisu na lawecie. 1. Auto było reperowane DWA TYGODNIE. Prawdopodobnie nie dowiedziałbym się, że stoi gotowe do odbioru gdybym nie zadzwonił i nie dowiedział się od jednego z pracowników, że auto jest gotowe od wczoraj „bo wczoraj została wystawiona faktura”. 2. Po kilku dniach diagnostyki ;-) okazało się, że do wymiany jest tarcza sprzęgła, razem z planowanym przeglądem (wymiana wycieraczek, tarcze hamulcowe + klocki) koszt 12 (słownie: dwanaście) tysięcy złotych. Chyba musieli wyjmować skrzynię biegów do wymiany tej tarczy. :-) koszty jednak są tutaj drugorzędne, ceny rosną wszędzie a jest to jednak salon i ASO. 3. Pomijając koszty i czas trwania naprawy sam proces pozostawił niesmak. Auto zepsuło się, dzwonię do salonu „przysługuje panu laweta i auto zastępcze” ale muszę dzwonić na linię gwarancji mobilności. Dzwonię, tam okazuje się, że nic mi nie przysługuje ale mogę mieć wszystko odpłatnie, zgadzam się, zapłacę, muszę mieć gotówkę bo laweta to podwykonawcy i oni kasują sami. Szybkie szukanie bankomatu na miejscu awarii, mamy to. Jedziemy do salonu, a tam na miejscu Pan z lawety próbował mi do ustalonego kosztu 310 złotych brutto (stawka VW) doliczyć 23% za fakturę VAT. Przed gościem z serwisu. Ten nie reaguje. Co do zastępczego… na miejscu nie było żadnego, nawet płatnego. 4. Inna data (późniejsza) obowiązywania gwarancji mobilności została mi przedstawiona w mailu w trakcie naprawy, a inna pojawiła się na poświadczeniu przeglądu. W skrócie - leasing powoli kończy się, pora zmienić salon i Wam, drodzy Czytelnicy, polecam to samo.

odradzam jakiegokolwiek serwisu ...

... w tym miejscu, nie ze względu na jakość napraw bo tego nie wiem, tylko jakość obsługi przy biurku Ważny Pan doradca serwisowy musi wypić kawę i przespacerować się 10 razy do koleżanki pośmiać zanim łaskawie raczy zapytać się mnie „co chce” gdy stoję przed jego biurkiem 15 minut, jego wzrok wskazywał że bardzo go to bolało ze mam na sobie dresy i jestem osoba młoda Tylko mając 60 lat i sweterek w kratkę jest się traktowanym poważnie Profesjonalizm pełna para polecam :)

Serwis masakra, zero komunikacji ze strony pracowników.

Wszystko jest dobrze ...

... do momentu zakupu. Nawet kokardę do zdjęcia przy odbiorze dadzą. Problem jest później. Serwis? Nie dodzwonisz się, nie oddzwonią. Termin na wymianę oleju po 3 tygodnie, nic to, że przekroczysz przebieg w tym czasie. Obiecany samochód zastępczy „przepraszamy, nie dostępny”. Szkoda komunikacyjna? Ha ha, trzeba przyjechać i stać w kolejce bo telefon dzwoni pracownikom na biurku, oni to olewają. Terminy? Nie pytajcie. Coś stuka w aucie? Naprawa na gwarancji? My nie słyszymy, my nie widzimy. Masz auto za 250k+ więc dostaniesz radę: ma pan przecież dobre głośniki, korzystać. Żenada, nie polecam.

Uwaga najdroższe części ...

... VW w całej Polsce pan sprzedawca nie miły co pozjadał wszystkie rozumy pazera na dziale części nie może dać rabatu bo chyba ma najwięcej z tego w kieszeni a nie klient u VW Lelek klucz do passat b8 460 PLN taniej bez rabatu inne części 15% taniej niż u niego po rabacie to o co tu chodzi polecam Lelka taniej na samym w stepie a zapomniałbym kodowanie rownież 50 PLN taniej co daje nam 510 PLN na głupim kluczu to co z innymi usługami trzeba niestety opublikować ostatni kontakt dziś był z drogowa trasą średnicowa VW... Dzień dobry panie Macieju dziękuję za reakcje na moją opinię ale niestety nie mogłem zostawić tej sprawy bez reakcji bo jest to kolejny absurd z jakim się spotkałem w waszym salonie a ten wąsiaty zarozumiały mądrala zawsze śmierdzacy papierosami co bez numeru Vin nie potrafi nawet dobrać choinki zapachowej za każdym razem mnie z bywa i jak mi nie pasuje cena mam sobie zadzwonić do Lellka to w końcu zadzwoniłem i do teraz jestem zatkany w zeszłym miesiącu dzwoniłem o błotnik do a4 b9 który u sprzedawcy mądrali kosztował 1200 a kupiłem w auto elements ten sam błotnik u pośrednika za 907 który kupuje go od was i też poinformowałem sprzedawcę o tym fakcie a on na to on ma taką cenę i jaki się niee podoba nie muszę kupować on poprostu nie chce sprzedać ani współpracować i za każdym razem mnie pyta czy mam warsztat jak by nie mógł sprawdzić w cidg ale jest wąsiaty mądrala myśli że ja się do pana niempofatyguje jest w błędzie pozdrawiam i proszę oczekiwać mojej wizyty z kawą i ciastkiem pozdrawiam

Chciałem z góry ...

... podziękować za kontakt w sprawie serwisu . Pani obiecała że oddzwonią Bo koledzy zajęci czym innym . Ale w końcu człowiek ma tył VW a to nie Porsche i myślę że i tak by nic nie zmieniło . Niema to jak Profi no ale cóż. W tych czasach jak nie ja do 5 następnych dzwoni . Jest obrot jest kasa do mam dzie w du???. Dzięki i pozdrawiam

Bardzo miła obsługa, ...

... jazda próbna, ale co z tego - samochód, który chciałem kupić, sprzedał się w czasie, w którym umówiliśmy się (niestety jedynie ustnie) na sprawdzenie przeze mnie finansowania w innym niż VW podmiocie. Bez próby kontaktu ze strony salonu, bez informacji o innym zainteresowanym. Szkoda.

Odwiedziłem osobiście dział ...

... sprzedaży samochodów w dniu 09.10.2023 z chęcią zakupu samochodu. Pozostawiłem wizytówkę oraz informację o moim zainteresowaniu konkretnymi modelami z prośbą o ofertę. Obiecano jak nie w tym samym dniu to następnego ofertę. Po kilku dniach ciszy ponowiłem zapytanie drogą mailową. Znowu minęły kolejne dni. Może sprzedaż samochodu rzędu 125-150 tys jest dla tego salonu nie atrakcyjny, może warto to wyartykułować na stronie? Dodam, że moja firma zakupiła już na przestrzeni ostatnich 3 lat - 4 inne samochody. Widać za mało, a szkoda. Czas na zmianę salonu a może i marki.