VOLVO Euro Kas Katowice

Tragiczne podejście do klienta

W dwuletnim samochodzie ( Volvo xc 60 ) wyszły w fotelu kierowcy wypuklenia ( jakby od środka coś się przepychało ) . Zgłosiliśmy reklamacje lecz została ona przez dwa miesiące bez odpowiedzi . Po Dwich miesiącach upomnieliśmy się po raz kolejny u Pana Błażeja . Poinformował nas że da znać . Chwilkę po tej rozmowie poinformował nas smsem że reklamacja nie została uznana .
Zgłosiłam całą sprawę do Volvo Polska i zostań poinformowana że Pan Błażej zwyczajnie po ludzku zapomniał i mogą naprawić nam siedzenie w promocyjnej cenie . Sprawa zostanie przekazana do biura ochrony konsumenta i pewnie skończy się w sądzie .

Żenada to mało powiedziane

W dniu dzisiejszym byłem z moim Volvo XC 90 (dodam , ze samochód ma 1,5 roku i był kupiony jako nowy).

Po bardzo nieinkompetentnej obsłudze z człowiekiem mieniącym się Dyrektorem Serwisu i jego kompletnie żenujących wypowiedziach stwierdziłem że dalsza rozmowa nie ma sensu.

Pojechałem na serwis już 3 raz w tym pseudo salonie - z wydawało by się drobnym problemem - skrzypiące fotele tylej kanapy - (pierwszy raz naprawiano mi przednie fotele w samochodzie wartym ponad 300 k - następnie wymieniono prowadnice, teraz problem pojawił się na tylnej kanapie).

Doznałem szoku kiedy to przejechaniu się z serwisantem uznano, że to nie jest to usterka - samochód jest na gwarancji.

PROSZĘ OMIJAĆ TEN SALON I SERWIS SZEROKIM ŁUKIEM.

samochód obierałem w salonie w [ocenzurowano przez moderatora] - powiem szczerze, że tam mają profesjonalną i przemiłą obsługę i decydując się na zakup samochodu tej klasy za takie pieniądze warto udać się do salonu w którym człowieka obsłużą na poziomie.

EURO-KAS to najgorszy salon pod względem obsługi jaki widziałem. W fordzie czy toyocie obsługa jest o niebo lepsza. A EURO-KAS jest dealerem podobno jednej z najbardziej luksusowych marek jaką jest VOLVO.